Jak informują Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, po przyjęciu przez Parlament Europejski Pakietu Mobilności UE bez żadnych poprawek, koordynator ECR Transport Roberts Zīle, eurodeputowany, powiedział:
"Co jest pozornie symbolicznie ironiczne, czy to w dniu, w którym kanclerz Merkel przejmuje rządy Prezydencja Rady, śpiewając rapsodię solidarności, nowo zatwierdzone zasady transportu drogowego towarów – pochodzące z ówczesnego języka francuskiego minister Macron – zademonstruj ostry protekcjonizm, który będzie nie tylko podważa integralność jednolitego rynku UE, ale ponadto stanowi przykład podziału na członków o wyższych i niższych dochodach Stany
Zīle kontynuował mówiąc: „Ponadto te przepisy, a mianowicie obowiązkowy zwrot ciężarówek do państwa członkowskiego siedziby, spowodują ogromne obciążenie ekologiczne, które w istocie sparaliżuje całą ideę Zielonego Ładu. Niestety, nawet zakłócenia związane z koronawirusem oraz zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa nie powstrzymały przepisów zakazujących kierowcom odpoczynku w kabinach ciężarówek, co często zapewniałoby znacznie lepsze bezpieczeństwo zdrowotne niż źle utrzymane hostele „wiele łóżek na pokój”.
Kosma Zlotowski, współsprawozdawca ECR, również skrytykował nowe rozporządzenie jako „niezgodne” z duchem „integracji gospodarczej” i zasadami jednolitego rynku:
"The Pakiet Mobilności jest wyraźnym przykładem protekcjonizmu gospodarczego. To dyskryminuje przeciwko firmom transportowym z krajów takich jak Polska, Węgry, Bułgaria oraz kraje bałtyckie. Te zasady są sprzeczne z bardzo wolności, która obejmuje usługi, na których opierają się wartości i sukcesy Unii Europejskiej zostały zbudowane. Niestety Pakiet Mobilności to znak, że ten proces jest zaniechany. Oczywiście walka się nie skończyła. Z pewnością państwa członkowskie będą składać skargi w tej sprawie rozporządzenia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wbrew intencjom inicjatorów tych zmian, wpłyną koszty Pakietu Mobilności konsumenci w całej Europie i mieć negatywny wpływ na ceny wszystkich towarów. W czasach kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa może to być przeszkoda w szybkim odbudowie UE gospodarka".