Nathan Morley
To wielki przełom dla Izraela, ale także zwycięstwo w polityce zagranicznej prezydenta Donalda Trumpa, który teraz koncentruje się na zbliżających się listopadowych wyborach w USA.
„Teraz, gdy lody zostały przełamane, spodziewam się, że więcej krajów arabskich i muzułmańskich podąży za Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi” – powiedział Trump dziennikarzom w Gabinecie Owalnym.
Historyczna umowa
Jest to pierwsze izraelsko-arabskie porozumienie pokojowe od czasu, gdy Izrael i Jordania podpisały traktat w 1994 roku.
Zgodnie z jej warunkami Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie będą wymieniać ambasadorów i ambasady oraz ustanawiać połączenia lotnicze, technologiczne, komunikacyjne, żeglugowe i inne.
Ważnym punktem było ujawnienie, że Izrael zgodził się zawiesić plany aneksji części Zachodniego Brzegu, problem, który złamał nadzieje na jakiekolwiek porozumienie pokojowe z Palestyńczykami.
Nowa era w relacjach
Przemawiając w Jerozolimie, izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział: „Dzisiaj rozpoczęła się nowa era w stosunkach państwa Izrael ze światem arabskim”.
Były wiceprezydent Joe Biden, kandydat Demokratów na prezydenta, powiedział, że jest „zadowolony z dzisiejszego ogłoszenia”.