„Dziś mamy nową Syrię, pełną nadziei i możliwości” – powiedział David Carden dziennikarzom w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.
Ostrzegł jednak, że „chociaż poziom konfliktu w wielu częściach kraju osłabł, kryzys humanitarny w Syrii jest daleki od zakończenia”, gdyż 16 milionów ludzi potrzebuje pomocy.
Mechanizm transgraniczny
Kraj jest na drodze do transformacji politycznej po obaleniu reżimu Assada w grudniu ubiegłego roku i zakończeniu prawie 14 lat wojny domowej. Kraj i sąsiednia Turcja zostały również dotknięte śmiercionośnymi trzęsieniami ziemi w lutym 2023 r.
ONZ współpracuje z władzami przejściowymi w Damaszku w celu opracowania skuteczniejszych procedur dostarczania pomocy, rozwiązania takich problemów jak brak finansowania publicznego i dalszego usprawnienia procedur.
Pan Carden przemawiał z Gazantiepu, zza granicy tureckiej, gdzie ONZ od ponad dekady dostarcza pomoc do północno-zachodniej Syrii i innych regionów.
Ogłosił, że jego stanowisko zostanie oficjalnie zniesione od wtorku – jest to część wysiłków przejściowych ONZ mających na celu usprawnienie skoordynowanej reakcji w Syrii pod przewodnictwem Stałego Koordynatora ds. Pomocy Humanitarnej w Damaszku, do końca czerwca.
Obecna struktura – którą później zauważył jako „raczej unikalną w kontekście globalnym” – polegała na posiadaniu różnych koordynatorów spoza Syrii, którzy wspierali dostarczanie pomocy do kraju.
Więcej niż dostarczanie pomocy
Wysoki rangą urzędnik poinformował o osiągnięciach mechanizmu transgranicznego, który został zatwierdzony przez ONZ Rada Bezpieczeństwa w lipcu 2014 r. w celu umożliwienia udzielenia pomocy obszarom w północno-zachodniej Syrii, które nie znajdują się pod kontrolą rządu i są domem dla ponad czterech milionów ludzi.
Dzięki operacji udało się dostarczyć ponad 62,000 XNUMX ciężarówek z żywnością, środkami medycznymi, schronieniami i inną pomocą, docierając do milionów Syryjczyków każdego miesiąca.
"W tym roku ONZ wysłała już 936 ciężarówek z pomocą dla całej Syrii za pośrednictwem tej transgranicznej formy pomocy, co stanowi więcej niż w całym ubiegłym roku," powiedział.
Dodał, że wsparcie humanitarne wykraczało daleko poza dostarczanie artykułów pierwszej potrzeby.
Przez lata ONZ i partnerzy pomagali Syryjczykom odbudować ich źródła utrzymania, a także orędowali za ochroną cywilów w obliczu nieustannego ostrzału i nalotów. Prowadzili również inne działania, w tym renowację domów, szkół i szpitali oraz zapewnianie krytycznej edukacji zdrowotnej i usług ochrony.
Dodatkowo, Fundusz Pomocy Humanitarnej dla Syrii przeznaczył prawie 1.1 miliarda dolarów na projekty ratujące życie i wczesne odzyskiwanie.
Dziewczynka spaceruje pośród ogromnych zniszczeń w Aleppo w Syrii, pozostawiona sama sobie po 14 latach wojny.
„Czasy się zmieniły”
Pan Carden powiedział, że było to możliwe dzięki ciągłemu wsparciu darczyńców i społeczności międzynarodowej, zwłaszcza rządu Turcji, który bardzo popierał mechanizm transgraniczny.
„Teraz czasy się zmieniły” – powiedział, wskazując na 16 milionów potrzebujących w Syrii, czyli około 70 procent populacji. Większość to kobiety i dzieci, a ponad 40 procent mieszka w północno-zachodnich miastach Idlib i Aleppo.
Co więcej, mimo stopniowego wzrostu liczby powracających Syryjczyków w tym roku, około siedem milionów ludzi zostało przesiedlonych, co sprawia, że jest to jeden z największych kryzysów przesiedleńczych na świecie.
Przemieszczenia i dewastacja
„Od grudnia ubiegłego roku powróciło ponad milion wewnętrznie przesiedlonych osób, ale większość z nich została przesiedlona w ciągu ostatnich dwóch miesięcy 2024 roku” – powiedział.
„Około 225,000 XNUMX osób opuściło obozy, ale stanowi to jednak jedynie niewielki ułamek dwóch milionów ludzi żyjących w obozach na północnym zachodzie i północnym wschodzie Syrii".
W zeszłym miesiącu pan Carden odwiedził dawny obszar frontu w Idlib i rozmawiał z powracającymi, a także z partnerami pomocowymi pracującymi nad oczyszczaniem pól minowych i niszczeniem wybuchowych pozostałości wojny. Spustoszenie tam „było absolutnie przytłaczające i poważniejsze niż wszystko, czego byłem świadkiem po trzęsieniach ziemi w 2023 r.," powiedział.
Tymczasem ONZ i jej partnerzy „robią, co mogą, wykorzystując dostępne zasoby”, ale brak funduszy jest głęboko niepokojący.
Inwestuj w Syrii
Organizacje humanitarne zabiegają o 2 miliardy dolarów na wsparcie Syryjczyków do końca czerwca i do tej pory udało im się pozyskać zaledwie 179 milionów dolarów – mniej niż dziewięć procent potrzebnych środków.
"To czas na inwestowanie w Syrię, ponieważ kraj ten znajduje się w kluczowym momencie transformacji, która ma pomóc w kształtowaniu bardziej samodzielnej przyszłości dla jego mieszkańców i wspieraniu bezpiecznych i godnych powrotów„- powiedział pan Carden.
Wyraził nadzieję, że „faza humanitarna będzie możliwie najkrótsza, abyśmy mogli przejść do odbudowy i rekonstrukcji, w tym kontekście należy zapoznać się z dalszym łagodzeniem sankcji".