23.2 C
Bruksela
Piątek, czerwiec 13, 2025
EuropieBardzo osobista interpretacja tekstów europejskich przez francuską organizację antysektową UNADFI

Bardzo osobista interpretacja tekstów europejskich przez francuską organizację antysektową UNADFI

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Autor-gość
Autor-gość
Guest Author publikuje artykuły autorów z całego świata
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Źródło: CAP Liberté de Conscience

Publiczna debata na temat walki z dryfami sekciarskimi we Francji często charakteryzuje się kontrowersjami między stowarzyszeniami, specjalistami i instytucjami za pośrednictwem artykułów publikowanych w mediach lub na oficjalnych stronach internetowych. Podnosi to fundamentalne pytania o wolność wypowiedzi, poszanowanie faktów i obiektywizm w przedstawianiu spraw sądowych.

Niniejszy artykuł został napisany w odpowiedzi na serię wymian zdań podkreślających ciągłe napięcia wokół legitymacji różnych aktorów poświęconych problemowi mniejszości religijnych i duchowych oraz narracji, którą prezentują w sferze publicznej. Poniżej znajduje się zaproszenie do dokładnego przyjrzenia się sposobowi przekazywania informacji i do nieustannego ćwiczenia krytycznego umysłu, niezależnie od przekonań lub reputacji, które są zagrożone.

Retrospekcja debaty publicznej i jej implikacji

16 kwietnia 2025 r. CAP Liberté de Conscience opublikował na swojej stronie internetowej artykuł zatytułowany: „Strategiczne pozwy przeciwko udziałowi publicznemu (SLAPP), nowa wymówka MIVILUDES i podobnych”[1]. Tekst ten był następstwem kilku głośnych orzeczeń sądowych dotyczących m.in. Miviludes (Międzyresortowa Misja Czujności i Zwalczania Dryfów Sekciarskich), UNADFI (Krajowy Związek Stowarzyszeń Obrony Rodzin i Osób Ofiar Sekt) i FECRIS (Europejska Federacja Centrów Badań i Informacji o Sekciarstwie).

W artykule podkreślono następujące kwestie:

„Sama firma Miviludes została skazana przez sąd administracyjny w czerwcu 2024 r. za świadome kłamstwa na temat Świadków Jehowy w raporcie za lata 2018–2020. Następnie w lutym 2025 r. został ponownie potępiony za opisanie kibucu jako „dryfu sekciarskiego” bez posiadania niezbędnych dowodów, aby to zrobić. Po raz kolejny, czy powinniśmy podejrzewać sędziów o udział w spisku SLAPP? "

Poza opiniami, artykuł ten kwestionował szerzej ekscesy ruchu antysektowego i potencjalną nierównowagę, jaką instytucje lub organizacje pozarządowe mogą czasami wprowadzać w ochronę praw podstawowych. Ten szeroko rozpowszechniony artykuł miał na celu wywołanie debaty na temat stosowanych środków, poszanowania procedur i miejsca przyznawanego mniejszościom religijnym lub wyznaniowym w obliczu potężnych i zinstytucjonalizowanych aktorów.

W tej atmosferze gorącej debaty pojawił się nowy element: 28 kwietnia 2025 r. UNADFI opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie w odpowiedzi na ten artykuł[2].
Można to postrzegać jako normalną kontynuację sprzecznego dialogu w państwie prawa, między niezależną organizacją pozarządową a stowarzyszeniem wspieranym i finansowanym przez państwo francuskie. Każda z nich ma swoją legitymację i przedstawia swoją analizę sytuacji. Do tego momentu nie ma nic niezwykłego, poza odbiciem pluralistycznej i, ogólnie rzecz biorąc, zdrowej debaty.

Jednak uważna lektura komunikatu prasowego UNADFI rodzi głębsze pytania. Z jednej strony istnieje tendencja do bagatelizowania pewnych konkretnych faktów, a z drugiej strony, co ważniejsze, istnieje końcowe oświadczenie, którego wpływ wydaje się szczególnie znaczący. Ilustruje ono, w jaki sposób legitymację można budować na niedokładnych informacjach lub wątpliwej interpretacji europejskich odniesień instytucjonalnych. Ten przykład pokazuje absolutną konieczność weryfikacji, nawet gdy argumenty pochodzą od aktorów wspieranych przez władze publiczne.

Zanim dojdziemy do tego kluczowego punktu, należy zauważyć, w jaki sposób słownictwo i sposób przedstawienia faktów mogą zasadniczo zmienić znaczenie orzeczenia sądowego lub zdarzenia.

Kiedy semantyka wchodzi do gry

Niektóre różnice dotyczą nie tylko zasad lub celów, ale także słów wybranych do opisania rzeczywistości sytuacji. Aby zilustrować ten punkt, warto przyjrzeć się dwóm przykładom z komunikatu prasowego UNADFI i artykułu CAP Liberté de Conscience:

1. Postępowanie w sprawie CAP Liberté de Conscience przeciwko UNADFI

W swoim komunikacie prasowym UNADFI pisze:

„Decyzja niekorzystna dla stowarzyszenia zajmującego się zwalczaniem nacjonalizmu wyznaniowego dryfy dotyczyło kwestii technicznej prawa odnoszące się do prawa prasowego, a nie stanowiące przestępstwa lub udowodnionego zniesławienia”.

Za tym sformułowaniem kryją się prawne konsekwencje przegranego procesu, sprowadzane do rangi zwykłego "techniczny szczegół."

Jednakże to, co tutaj przedstawiono jako wpadkę proceduralną, odnosi się do bardzo konkretnego przypadku: odmowy przez UNADFI opublikowania prawa CAP Liberté de Conscience do odpowiedzi, co jest wymogiem określonym w ustawie o wolności prasy.

Orzeczenie sądu jest dalekie od bycia jedynie „kwestia techniczna” została podtrzymana w apelacji po pierwotnym orzeczeniu przeciwko UNADFI, które następnie postanowiło nie odwoływać się do Sądu Kasacyjnego. Tak więc rzeczywistość prawna jest wyraźnie bardziej decydująca, niż sugeruje wybrane sformułowanie.

W poprzednim artykule CAP Liberté de Conscience stwierdził:

„CAP Liberté de Conscience właśnie skazała UNADFI (Union Nationale des Associations de Défense des Familles et de l'Individu ofiarami de sectes, stowarzyszenie partnerskie MIVILUDES) za świadomą odmowę wdrożenia ustawy o wolności prasy. UNADFI przegrało w pierwszej instancji, odwołało się i przegrało ponownie w apelacji. Zrzekło się prawa do odwołania do Sądu Kasacyjnego. Czy wszyscy sędziowie są częścią spisku? "

2. O potępieniach Miviludesa

Inne sformułowanie z komunikatu prasowego UNADFI:

„Krytyka skierowana pod adresem MIVILUDES dotycząca pewnych sformułowań w jej raportach doprowadziło do zmian administracyjnych„lecz nie wydano żadnego wyroku skazującego za kłamstwo lub poważne wykroczenie”.

W tym przypadku orzeczenia sądowe nie są już określane jako takie, lecz sprowadzane do zwykłego „dostosowania administracyjne” co skutecznie ukrywa ich zakres i powagę.

Przypomnijmy jednak raz jeszcze:

„Sama firma Miviludes została skazana przez sąd administracyjny w czerwcu 2024 r. za świadome kłamstwa na temat Świadków Jehowy w raporcie za lata 2018–2020. Następnie w lutym 2025 r. został ponownie potępiony za opisanie kibucu jako „dryfu sekciarskiego” bez posiadania niezbędnych dowodów, aby to zrobić. Po raz kolejny, czy powinniśmy podejrzewać sędziów o udział w spisku SLAPP? "

Te dwa przykłady ilustrują kontrast między rzeczywistością prawną a jej publicznym wizerunkiem w zależności od punktu widzenia każdego z aktorów.

Odwoływać się do „punkt prawny techniczny” opisując wynik apelacji lub opisując dwa wyroki skazujące podtrzymane przez sądy jako „proste zmiany administracyjne”, jest ostatecznie grą słów. Nie jest to nielegalne ani nawet niezwykłe w debacie publicznej: każdy ma prawo bronić swojego punktu widzenia, wybierać słowa i wybierać narrację, która wydaje mu się najbardziej istotna.

Jednakże to, co skłoniło nas do napisania tego artykułu, to nie samo użycie pewnych fraz lub niuansów językowych. Każdy ma swobodę wyrażania swojej interpretacji faktów, a to właśnie jest istotą wolności wypowiedzi.

Jednakże najważniejszy fragment komunikatu prasowego UNADFI porusza inną, równie ważną kwestię: dokładność cytatów i korzystanie z odniesień europejskich.

Europa na ratunek UNADFI: marzenie czy rzeczywistość?

W ostatniej części komunikatu prasowego UNADFI wprowadza europejski wymiar, aby poprzeć swoje stanowisko. Oto odpowiedni fragment:

„Nadużyciowe postępowania prawne mające na celu zastraszanie badaczy, dziennikarzy lub organizacji pozarządowych zajmujących się do zapobiegania dryfom religijnym zostały wyraźnie wskazane przez Parlament Europejski, który niedawno uchwalił prawo zakazujące powództw SLAPP.

Sprawozdanie Parlamentu z 2021 r., po którym nastąpi dyrektywa z 2024 r., ostrzega przed ryzykiem instrumentalizacji prawa przez pewne grupy w celu osiągnięcia celów duchowych lub ideologicznych. "

Pierwsza część tego fragmentu: nie ma tu nic do powiedzenia na temat natury sporu, który jest częścią normalnej debaty.

Jednakże twierdzenie, że Parlament Europejski niedawno „jasno zidentyfikowany” nadużycia prawne wobec badaczy, dziennikarzy i organizacji pozarządowych „poświęcony zapobieganiu zmianom religijnym” było zaskakujące, podobnie jak odniesienie do rzekomego alertu dotyczącego „instrumentalizacja prawa przez grupy o celach duchowych lub ideologicznych”.

Uważnie śledząc europejskie debaty na temat „strategicznych pozwów przeciwko udziałowi społeczeństwa” (SLAPP) i po wnikliwej weryfikacji tekstów europejskich, CAP Liberté de Conscience może potwierdzić, że w europejskim prawodawstwie ani sprawozdaniach nie ma żadnych odniesień do tego rodzaju spraw.

Co naprawdę mówią teksty europejskie:

Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 11 listopada 2021 r. i dyrektywa z 2024 r.

Kolekcja uchwała z dnia 11 listopada 2021 r. w sprawie wzmocnienia demokracji, a także wolności mediów i pluralizmu w Unii, stwierdza:

„W swojej rezolucji z dnia 11 listopada 2021 r. w sprawie wzmocnienia demokracji oraz wolności i pluralizmu mediów w Unii Parlament Europejski wezwał Komisję do zaproponowania pakietu zarówno miękkiego, jak i twardego prawa w celu rozwiązania problemu rosnącej liczby strategicznych pozwów przeciwko udziałowi publicznemu („SLAPP”) dotyczących dziennikarzy, organizacji pozarządowych (NGO), pracowników naukowych i społeczeństwa obywatelskiego w Unii. Parlament wyraził potrzebę wprowadzenia środków ustawodawczych w obszarach prawa cywilnego i karnego procesowego, takich jak mechanizm wczesnego oddalania nadużyć w pozwach cywilnych, prawo do pełnego przyznania kosztów poniesionych przez pozwanego oraz prawo do odszkodowania za szkodę. Rezolucja z dnia 11 listopada 2021 r. zawierała również apel o odpowiednie szkolenie sędziów i prawników w zakresie SLAPP, specjalny fundusz na rzecz wsparcia finansowego dla ofiar SLAPP oraz publiczny rejestr orzeczeń sądowych w sprawach SLAPP. Ponadto Parlament wezwał do przeglądu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1215/2012 (3) oraz rozporządzenia (WE) nr 864/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady (4) w celu zapobiegania „turystyce zniesławień” lub „wybieraniu sądów ze względu na możliwość korzystniejszego rozstrzygnięcia sprawy”. (Oficjalny tekst PDF)

W żadnym miejscu rezolucja nie odnosi się konkretnie do zapobiegania zmianom religijnym ani nie wspomina o grupach "z celami duchowymi lub ideologicznymi”. Zakres zastosowania obejmuje: dziennikarzy, organizacje pozarządowe, środowisko akademickie i społeczeństwo obywatelskie.

Co można znaleźć w rezolucji o demokracji z 2021 r.?

Pod nagłówkiem "Mowa nienawiści", w rezolucji stwierdzono:

„11. Podkreśla, że ​​w ostatnich latach mowa nienawiści i dyskryminacja w mediach, zarówno online, jak i offline, a także cyberprzemoc stały się coraz powszechniejsze wobec dziennikarzy, organizacji pozarządowych, pracowników naukowych, obrońców praw i innych podmiotów społeczeństwa obywatelskiego, w tym tych broniących praw osób LGBTIQ, kwestii równości płci, religii lub przekonań, zagrażając w ten sposób wolności mediów, wolności słowa, informacji i zgromadzeń, a także bezpieczeństwu publicznemu; przypomina, że ​​mowa nienawiści w Internecie może podżegać do przemocy offline; przypomina o konieczności promowania kodeksu postępowania Komisji w zakresie przeciwdziałania nielegalnej mowie nienawiści w Internecie; podkreśla, że ​​dziennikarki są poddawane takiej samej presji jak ich koledzy w kwestiach związanych z treścią, ale częściej padają ofiarą przemocy seksualnej i nękania;” (Oficjalny tekst w sieci)

Również w tym przypadku rezolucja nie ma na celu zapobiegania podziałom religijnym ani instrumentalizacji prawa przez grupy duchowe lub ideologiczne. Wspomniano w nim nawet wprost o konieczności ochrony wolności religii lub przekonań: jest to znak, że pluralizm idei, w tym idei religijnych, jest właśnie jedną z wartości, które należy chronić, a nie ograniczać.

Zalecenie Rady Europy z kwietnia 2024 r.

Wreszcie w kwietniu 2024 r. Rada Europy opublikowała własne zalecenia dotyczące zwalczania niewłaściwego stosowania powództw SLAPP (Dziennik Link).

Niniejszy tekst promuje ochronę debaty publicznej i wolności słowa w obliczu nadużyć w praktykach sądowych. Tutaj również nie ma odniesienia do zapobiegania dryfom sekciarskim ani do atakowania grup duchowych.

Zniekształcenie czy błąd?

W świetle tych tekstów wydaje się, że język UNADFI jest co najmniej „bardzo swobodną” interpretacją europejskich odniesień. W rzeczywistości ani europejska dyrektywa w sprawie SLAPP, ani obserwowane przez nas rezolucje parlamentarne nie wskazują stowarzyszeń antysektowych ani tzw. "duchowy" grupy jako konkretne cele lub obiekty regulacji.

Z drugiej strony ochrona, której szukamy, dotyczy wszystkich osób zaangażowanych w debatę publiczną, bez dyskryminacji ze względu na obszar działania – czy chodzi o obronę praw podstawowych, wolność prasy, równość płci, walkę z dyskryminacją czy wolność wyznania.

Debata nad zasadnością stosowania jednej formuły zamiast innej lub różnice zdań co do faktycznej realizacji procedury stanowią istotne elementy demokracji i w żaden sposób nie umniejszają prawu każdej ze stron do obrony lub krytyki konkretnej interpretacji.

Jednakże niewłaściwe używanie lub eksploatowanie tekstów europejskich w celu uzasadnienia stanowiska lub legitymacji, których w nich nie ma, nieuchronnie naraża osoby próbujące to czynić na relatywizację lub nawet kwestionowanie własnych słów.

Rygor dla wszystkich

Z tego przykładu można wyciągnąć prostą lekcję: każdą informację należy koniecznie zweryfikować, bez względu na jej źródło – niezależną organizację pozarządową, duże stowarzyszenie finansowane przez państwo czy instytucję interesu publicznego.

Czujność jest tym bardziej niezbędna, że ​​niektóre stowarzyszenia, takie jak UNADFI, mają uprzywilejowany dostęp do licznych instytucji (delegacje ministerialne, szkolenia dla sędziów, kampanie podnoszące świadomość w administracji itp.). W tym kontekście wzorowość i rygor w stosowaniu argumentów europejskich lub międzynarodowych powinny być regułą.

Czy jest to odzwierciedlenie strategii komunikacyjnej niektórych stowarzyszeń zajmujących się walką z sektami, czy też jest to po prostu pobieżna interpretacja tekstów?
To od nas wszystkich zależy, czy sami podejmiemy decyzję. Wolność wypowiedzi, nawet w swoich sprzecznościach, zawsze jest wzmacniana, gdy opiera się na skrupulatnym szacunku dla faktów.

Celem tego artykułu jest przyczynienie się do poprawy jakości debaty publicznej poprzez przypomnienie nam o potrzebie dostępu do dokładnych i kontrolowanych informacji, bez względu na wrażliwość lub stanowisko ich autorów. Dla każdego ćwiczenie krytycznego umysłu jest najlepszą gwarancją autentycznej i wyważonej debaty.

Zasoby i odniesienia:

1.La procédure-bâillon, la nouvelle require de la MIVILUDES et consorts – artykuł z dnia 16 kwietnia 2025 r., CAP Liberté de Conscience

2.Komunikat prasowy UNADFI, 28 kwietnia 2025 r.

3.Rezolucja europejska z 11 listopada 2021 r.

4.Oficjalny tekst dotyczący SLAPP, dyrektywy europejskiej 2024

5.Zalecenia Rady Europy, kwiecień 2024 r.

The European Times

O, cześć ???? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj co tydzień 15 najnowszych wiadomości prosto do swojej skrzynki odbiorczej.

Bądź pierwszy i daj nam znać, jakie tematy Cię interesują!.

Nie spamujemy! Przeczytaj nasze Politykę prywatności(*) więcej informacji.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -