Zgodnie z obietnicą w zeszłym miesiącu, Targi Książki we Frankfurcie oferują regularne aktualizacje dla wystawców i we wtorek zorganizowały dwie sesje wideo online, jedną z wydawcami w Europie, Azji i Afryce, a drugą z wydawcami w Ameryce Północnej. Slajdy z prezentacji są dostępne dla wszystkich.
Juergen Boos, dyrektor Targów Książki we Frankfurcie, wiele z tego potwierdził powiedział wcześniej: że targi będą ograniczone do 20,000 XNUMX osób w jednym czasie; że budki byłyby z konieczności większe i że modernizacje byłyby dokonywane za darmo.
Powiedział, że targi kontynuują przegląd protokołów bezpieczeństwa i higieny pracy w oparciu o wytyczne rządu niemieckiego. Boos powiedział, że pozostaje do ustalenia, czy targi będą wymagać instalacji pleksi w miejscach, w których nastąpią interakcje twarzą w twarz, i nie wiadomo jeszcze, czy uczestnicy będą musieli nosić maski lub osłony twarzy. „W tej chwili możesz założyć, że na targach możesz zrobić wszystko, co możesz teraz zrobić w księgarni w Niemczech, w tym możliwość dotykania, przeglądania i kupowania książek” – powiedział Boos.
Niewiele będzie wydarzeń na miejscu, z których większość zostanie przeniesiona online. Na terenach targowych w centrum uwagi pozostaną stoiska handlowe, zarówno dla niemieckiej branży wydawniczej, jak i gości z zagranicy. Kilka razy podczas aktualizacji dla Ameryki Północnej Boos podkreślał, że targi nadal będą „bardzo międzynarodowymi targami”, ale przyznał, że ograniczenia w podróżowaniu prawdopodobnie oznaczałyby, że oznaczałoby to znacznie mniej odwiedzających z Ameryki Północnej.
Oprócz powierzchni na stoiska zbiorowe i stoiska handlowe, zostaną wydzielone powierzchnie dla wystawców zajmujących się audiobookami, edukacją i wydawnictwami akademickimi, a także dla bibliotek i bibliotekarzy.
Zapytany, w jaki sposób Frankfurt poradzi sobie z programem dla Kanady, Gość Honorowy 2020, Boos powiedział, że na targach nie będzie gościł tradycyjny pawilon Gościa Honorowego, a „ich program będzie w większości wirtualny”.
Podano też kilka innych szczegółów. Festhalle zostanie przekształcona w centrum nadawcze i będzie służyć jako cyfrowe serce targów, miejsce „połączenia targów fizycznych z możliwościami cyfrowymi”, powiedział Boos. Powiedział, że targi były w trakcie rozmów z kilkoma niemieckimi stacjami telewizyjnymi o partnerstwie przy produkcji wydarzeń.
Organizatorzy będą teraz oferować odwiedzającym możliwość zapisania się do „przestrzeni roboczych”, które zaoferują targowi miejsce przy jednym z kilku długich stołów, które będą służyć jako przestrzenie quasi-coworkingowe dla uczestników, którzy chcą mieć dedykowane miejsce do spotkań, ale nie chcę budki. Cena wyniesie 495 euro dziennie dla osób fizycznych.
Z myślą o uczestnikach business-to-business Frankfurt chce wdrożyć platformę praw cyfrowych, najprawdopodobniej opartą na licencji IPR, a także ułatwić kojarzenie, coś, co od kilku lat jest dostępne w ograniczonym zakresie za pośrednictwem aplikacji na telefon komórkowy targów. a także wirtualne spotkania.
Obecnie każdy, kto zarejestruje się w tym roku jako wystawca, ma czas do 15 sierpnia na anulowanie i zażądanie pełnego zwrotu pieniędzy. Następnie zostaną zastosowane normalne kary.
Chociaż Boos przyznał, że „nie potrafi przewidzieć przyszłości”, powiedział, że jeśli sytuacja w Europie zmiany i niemiecki rząd żąda, aby targi nie odbyły się z powodu drugiej fali infekcji Covid-19, mają plan. „Przeniesiemy się całkowicie na wirtualne targi i zwrócimy wszystkim pieniądze” – powiedział.