11.5 C
Bruksela
Saturday, May 11, 2024
AmerykaNajpierw ludzkość

Najpierw ludzkość

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Robert Johnson
Robert Johnsonhttps://europeantimes.news
Robert Johnson jest reporterem śledczym, który bada i pisze o niesprawiedliwościach, przestępstwach z nienawiści i ekstremizmie od jego początków dla The European Times. Johnson jest znany z ujawniania wielu ważnych historii. Johnson jest nieustraszonym i zdeterminowanym dziennikarzem, który nie boi się ścigać wpływowych ludzi lub instytucji. Jest zdecydowany wykorzystać swoją platformę, aby rzucić światło na niesprawiedliwość i pociągnąć rządzących do odpowiedzialności.

Edukujmy świat i przedstawmy prawdę stojącą za protestem i złym traktowaniem Sikhów i Panjabis w Indiach. Przez CAP Liberté de Conscience Sesja wywiadowa z panem PREMI SINGHEM i przedstawicielem CAP, panem THIERRY VALLE. 

Nazywam się PREMI SINGH, jestem przedstawicielem społeczności sikhijskiej, edukatorem spraw sikhijskich i działaczem na rzecz praw człowieka. Reprezentowałem Sikhów, Hindusów i inne społeczności dotyczące obaw i problemów związanych z łamaniem praw człowieka w Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie. Mówiłem również i poruszałem problemy, z którymi boryka się wielu uchodźców i osób ubiegających się o azyl, dotyczące ich deportacji i spraw migracyjnych. Przeciwstawiłem się i podniosłem głos przeciwko brutalności nieuzasadnionych wojen. Poza obowiązkami delegacyjnymi, dyplomacją, ja i mój zespół aktywnie wspieramy bezdomne społeczności na całym świecie Europie poprzez naszą pracę z różnymi Sikhami Gurdwara (miejscami kultu Sikhów) i inną aktywną współpracę z organizacjami charytatywnymi, takimi jak Brytyjski Czerwony Krzyż, Khalsa Aid i wieloma innymi europejskimi organizacjami charytatywnymi.

Poprzez tę sesję wywiadowczą, Chciałbym zgłoś moje obawy przez CAP LC w sprawie pokojowego protestu Farmerów w Indiachw jaki sposób jest powiązana z rolnikami Sikhów i Panjabi w szczególności i jak będzie miała poważny wpływ na ich utrzymanie. Chcę omówić, co moim zdaniem jest głównym celem „skrajnie prawicowej grupy hinduskiej” i obecnego rządu BJP, który składa się głównie z członków RSS (Rashtriya swayamsevak Sangh – Wolontariuszka skrajnie prawicowej hinduskiej organizacji nacjonalistycznej). To grupa, którą obecny premier Indii, PM Modi jest aktywnym członkiem off.

W jaki sposób podstawowe prawo do skierowania sprawy do sądu w przypadku sporów umownych, zgodnie z art. 6 i 7 Powszechnej Deklaracji z dnia Prawa człowieka (UDHR), została odebrana rolnikom. Ma to na celu wyrzucenie drobnych rolników na „rynek” (monopol zaprojektowany przez korporacyjne firmy będące własnością hinduistów) i usunięcie wszelkich zabezpieczeń, jak również niewielkich subsydiów, które umożliwiają tym drobnym rolnikom przetrwanie. Większość z nich jest już zadłużona, co popycha ich dalej w kierunku bankructwa. Może to skutkować utratą ziemi, domów i wszelkich środków do życia. Będą one później kupowane przez wspomniane korporacyjne, skrajnie prawicowe firmy hinduskie, albo poprzez wymuszone zakupy, albo poprzez oportunistyczne zawłaszczanie ziemi. Jest to proces zaprojektowany przez rząd centralny Indii w celu przejęcia kontroli nad historyczną ziemią i terytoriami Panjab oraz uzyskania politycznej autonomii nad Panjab. Jest to systematyczny proces wymazywania Panjab i jego sikhijskiej tożsamości, zmuszający sikhijskich rolników do migracji do innych krajów.

Kto jest ofiarą tych 3 indyjskich rachunków za rolnictwo?

Projekty te są politycznie zaprojektowane ze złowrogim programem skrajnie prawicowych organizacji hinduskich, takich jak RSS i BJP (Obecny Rząd).  W szczególności jest skierowany do rolników Sikhów i Panjabi. Ma na celu powolne i systematyczne wypychanie społeczności Sikhów z Panjab i zajmowanie ich ziem. 

Proponowane ustawy/ustawy nie dają żadnych gwarancji ani zapewnień dotyczących minimalnej ceny zakupu (MSP) dla poszczególnych upraw. Oznacza to, że duże korporacje i monopole mogą dyktować ceny. Ilekroć istnieją duże monopole, jak widać na obecnych rynkach w Indiach, małe partie, które wcześniej były chronione, są zmuszone oferować niższe ceny.

Wielu ministrów i parlamentarzystów w Indiach podniosło głos przeciwko ustawom rolnika premiera Modiego, ale jego reakcja była haniebna i sykofancki. Przedstawiciele Indii zagrozili kanadyjskiemu premierowi Justinowi Trudeau, wydając oświadczenie, że związki Indii i umowy handlowe z Kanadą są zagrożone, jeśli Kanada nadal będzie wspierać społeczność Panjabi. Pan Trudeau, trzeba przyznać, zareagował bardzo stanowczo i powiedział: „Kanada zawsze będzie tam, aby bronić prawa do pokojowego protestu” w kontekście protestów w Indiach.

Indyjski rząd centralny umieścił w areszcie domowym członka partii AAP Arvinda Kejrewala CM (głównego ministra Delhi). Stało się to jako bezpośredni skutek odmowy przekształcenia stadionów w Delhi w więzienia. Plan BJP zakładał umieszczenie wszystkich protestujących Sikhów na tych stadionach jako więźniów. Odpowiedział, że byłoby to pogwałceniem praw człowieka i faktycznie próbował wspierać podstawowe prawa protestujących, dostarczając prąd i czystą wodę.

Dlaczego premier Wielkiej Brytanii milczy w sprawie tego protestu? Dlaczego brytyjskie media milczą na temat największego protestu na świecie? Dlaczego głosy i działania 25 milionów są ignorowane przez tak dużą część społeczności międzynarodowej?

Obecny rząd Wielkiej Brytanii znajduje się pod wpływem rządu indyjskiego, ponieważ wymaga współpracy rządu indyjskiego w celu osiągnięcia jakiejkolwiek umowy handlowej po Brexicie.

Obecny sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w Wielkiej Brytanii, Priti Patel, od dawna ma powiązania polityczne z rządami Indii i Izraela. Była sekretarzem ds. rozwoju międzynarodowego za premiera Theresy May, ale została usunięta z tego stanowiska po tym, jak odkryto, że miała spotkania z Benjaminem Netanjahu (premierem Izraela), które naruszyły kodeks postępowania ministerialnego. Priti Patel pochodzi z Gujrat i rzekomo utrzymuje stosunki ze „skrajnie prawicowymi hinduskimi nacjonalistami, którzy stanowią dużą część obecnej partii rządzącej w Indiach. Gujarat to miejsce, w którym premier Modi rozpoczął swoją karierę polityczną i był głównym ministrem Gujrat. Podczas jego kadencji miały miejsce niesławne obecnie zamieszki w Gujrat, w których zginęło tysiące muzułmanów (mniejszość etniczna w regionie). Podczas tego kryzysu policja miała rzekomo powstrzymać się od podejmowania działań, które mogłyby zapobiec lub ograniczyć takie zamieszki.

Ilekroć jakakolwiek organizacja lub osoba zwraca uwagę na takie naruszenia praw człowieka, rząd Indii określa tę jednostkę/organizację jako antyindyjską, fundamentalistę, twardogłowych, separatystów lub terrorystę. Akty te nie kończą się na politycznych wyzwiskach, osoby te są nękane przez lokalne organy ścigania, więzione na podstawie fałszywych zarzutów i często torturowane w więzieniu. Media wspierane przez państwo indyjskie często podejmują próby zdyskredytowania takich osób. Będą również próbować przypisywać postacie w telewizji na żywo z bezpodstawnymi roszczeniami do promowania programu politycznego partii rządzącej.

Wielu naukowców, osobistości sportu, artystów, celebrytów (liczy się setki) zwróciło swoje nagrody, w tym medale olimpijskie, rządowi centralnych Indii w odpowiedzi na tak okropne rachunki za rolnictwo i traktowanie rolników od premiera Modiego.

Protest pokojowych rolników rozpoczął się 25th wrześniowego w Pandżab po ogłoszeniu ustaw o reformie rolników, które zostały uchwalone bez konsultacji z rolnikami i zostały szybko wepchnięte przez premiera Modiego do prezydenta Indii Rama Natha Kovinda (znowu skrajnie prawicowy hinduski nacjonalista) bez prawa do odwołania się w sądzie .

Rząd centralny zaczął ignorować apele organizacji rolniczych, a następnie zaczął ignorować w szczególności demokratycznie wybranych ministrów z regionu Panjab. Akt ten był postrzegany i odczuwany zarówno przez krajowych, jak i międzynarodowych świadków jako dyktatorski charakter i bezpośrednie zagrożenie dla indyjskiej demokracji. To również połączyło i tak już silne powiązania premiera Modiego, skrajnie prawicowej hinduskiej partii nacjonalistycznej BJP, RSS i jej sojuszu z ich wielkimi korporacjami, takimi jak Advani, Hindujas, Tata, Mittal i Reliance Ambani. Cel takiego sojuszu jest jasny dla wszystkich, a mianowicie wykorzenienie praw Sikhów w Panjab w celu ich ostatecznego usunięcia z ich stanu.

Sikhowie są znani na całym świecie ze swojej życzliwości, odwagi, sprawności w rolnictwie, ekonomicznej przedsiębiorczości, wartości społeczności i dumy. Dla Indii są to wszystkie powody, by sprzeciwiać się społeczności Sikhów i wartościom, które wyznają. Sikhowie są żołnierzami walczącymi o sprawiedliwość, demokrację i prawa człowieka na całym świecie od samego początku. 

Kiedy Brytyjczycy opuścili Indie w 1947, mieli plany rozwiązania w trzech stanach: Hindustan dla Hindusów, Panjab (Khalistan) dla Sikhów i Pakistan dla muzułmanów. Z powodu krótkowzroczności przywództwa Sikhów i fałszywych obietnic pana Gandhiego wobec Sikhów. Przywódcy sikhijscy odrzucili propozycję rozwiązania trójpaństwowego.

Gdy Indie uzyskały wolność w 1947 roku, obietnice złożone Sikhom przez Gandhiego nie spełniły się. Od tego czasu żądania wolnego stanu Panjab były tłumione i ignorowane przez kolejne rządy indyjskie. Nie było oficjalnego uznania unikalnej historii i terytoriów Sikhów, nie było potwierdzenia proponowanej konstytucji Sikhów przez The Sri Akaal Thakht Sahib (zwanej Sikh Rehat Maryada). Nawet do dnia dzisiejszego Sikhowie są uważani za Hindusów zgodnie z indyjską konstytucją, a nawet ich akt małżeński jest zarejestrowany zgodnie z hinduską ustawą o małżeństwie. Jak możemy oznaczyć Anglika jako Irlandczyka, Holendra jako RPA, a Francuza jako Kanadyjczyka? Cóż, to się dokładnie dzieje Sikhowie na całym świecie zostali oznaczeni jako Indianie, nawet jeśli w rzeczywistości są oni PANJABIAMI.

Do zachowania brutalny nacisk na Sikhów, centralny rząd Indii dzielił terytoria Panjabi na inne stany w Indiach, czego przykładem jest Haryana, nowe państwo powstałe w wyniku rozbioru terytoriów w Panjab. Dokonano tego w celu osłabienia politycznej siły głosu większości Sikhów i Panjabis. 

Indie historycznie podzieliły królestwo Panjab z Pakistanem i Indiami w 1947, a następnie dalsze podziały w Indiach na sąsiednie stany, aby nadal zmniejszać blok wyborczy Sikhów. Kontynuowali, przejmując kontrolę nad wodą i zasobami naturalnymi bez zgody państwa Panjab ani zgody jego społeczeństwa – społeczności SIKH!!! Rządy indyjskie nie poprzestały na tym, umieściły narkotyki, alkohol i prostytucję w stanie Panjab, aby podważyć tożsamość młodszego Panjabi Sikh.

Historia sugeruje, że jeśli odbierze się młodszemu pokoleniu bogactwo, czystość religii Sikhów, silne więzi kulturowe i tradycyjne oraz ich wartości, a zwłaszcza językowi ojczystemu (panjabi), nadchodzące pokolenie samo się okaleczy. To jest dokładnie to, co dzieje się z Sikhami w Indiach. Powolne, systematyczne rozmycie polityczne i wymazanie ich istnienia, a Panjab jest państwem Wolnych Demokratów. Kilka lat temu wszystkie znaki drogowe Panjab zostały przepisane w hindi, a Panjabi zostało wymazane. Stało to przed poważnymi wyzwaniami ze strony lokalnych mieszkańców Panjabi, którzy mogą umieć czytać i pisać tylko w Panjabi.

Zabicie premiera Indry Gandhiego w 1984 roku było bezpośrednim rezultatem długiego tłumienia, torturowania i dyktatury Sikhów przez rząd indyjski, a zwłaszcza atak armii indyjskiej na Złotą Świątynię (Sri Harmander Sahib) działał jako katalizator tej akcji. 

Historia wojskowa Sikhów i ich wkład w światowy pokój i demokrację są dobrze znane światu, jednak Indie i ich polityka RSS i prowadzone przez nią media nadal określają Sikhów jako terrorystów i fundamentalistów. 

Sikhowie i ich imperium pod rządami Maharajy Ranjita Singha udowadnia, że ​​Sikhowie promują wielokulturowość, równość, szacunek dla wszelkiej wiary i przekonań, prawa człowieka dla wszystkich, uznając „Cała ludzka rasa i ludzkość za JEDNOŚĆ”! Ta władza i imperium Sikhów było tak przyszłościowe w swoich ideałach i praktykach, że wciąż jest badane przez uczonych z innych krajów na całym świecie.

Sikhowie byli pierwszymi, którzy przyznali pełne prawa kobietom, a kobiety sikhijskie (Mia Bhago ji -1666 walka z Mughalami) walczyły na liniach frontu ponad 300 lat temu. Jeszcze później Sophia Daleep Singh (1876-1948), księżniczka sikhijska, stała za prawem kobiet do głosowania, zwaną rewolucją/ruchem sufrażystek w Europie, w tym w Wielkiej Brytanii.

Niewiele krajów lub ich opinii publicznej wie, że imperium Sikhów (znane również jako Sikh Khalsa Raj lub Sarkar E Khalsa) zostało założone pod przewodnictwem Maharajy Ranjita Singha. Opierał się na świeckim imperium, zakorzenionym w wartościach sikhijskich jako szanujących i uznających wszystko za Jedno. 

Szczytowy okres w 18.th (1801- do 19th), imperium Sikhów rozciągało się od przełęczy kyber na zachodzie do zachodniego Tybetu na wschodzie i od mithankot na południu do Kaszmiru na północy. W dzisiejszej geografii byłby to teren obejmujący części Chin, Indii, Afganistanu, Pakistanu, Kaszmiru i Tybetu. Językiem używanym w imperium Sikhów był Panjabi (Script – Gurmukhi) będący głównym i innymi jego dialektami, takimi jak hindi, urdu, sarikis, hinduans, pothwari, również zmieszany z mieszanką paszto, farsi i kaszmirskim. Jego generałowie, sędziowie sądowi i ministrowie pochodzili nie tylko z pochodzenia sikhijskiego, ale także z innych wyznań i z całego świata, aby promować wielokulturowość.

Kilka nazwisk niektórych generałów, którzy służyli pod Mahraja Ranjit Singh: 

Powiążmy teraz historię Sikhów z obecną sytuacją pokojowych protestów farmerów w całych Indiach, a ich stolica Delhi jest punktem centralnym przeciwko represyjnemu rządowi Modiego i jego nieetycznym rachunkom rolników.  

Terytoria Pandżabu i Sikhów były regularnie zmieniane przez rząd centralny Indii, stosując taktykę podobną do okrucieństwa i dyktatury.

Obecny chwyt polityczny ma na celu przejęcie ziem od Panjabisów (w szczególności Sikhów), przez rząd hinduski kierowany przez RSS, obecnie rządzony przez premiera Modiego. Plan wydaje się jasny, niszcząc lokalną gospodarkę i środki do życia rolników w Panjab ponownie dołączają, mają na celu wykupienie ziemi za ułamek obecnych cen. To jest wojna ekonomiczna i wszyscy ją widzą. 

Na 27th z listopada 2020 r. rolnicy z Panjabi postanowili koordynować swoje protesty przeciwko radykalnym ustawom Farmera w stolicy Delhi. Musieli pokonywać betonowe barykady, krajowe autostrady zamieniać w okopy, aby zatrzymać przejścia, gaz łzawiący, kamienne pociski, pałeczki policji Haryany i Delhi. Niemniej jednakbezskutecznie przezwyciężył wszystkie te przeszkody, ponieważ potrzeba zaprotestowania przeciwko tym ustawom była najważniejsza. Protestujący rolnicy w Delhi zmusili Modiego do odcięcia dostaw żywności i wody z Pendżabu dla tych protestujących. Już ponad 25 Panjabi straciło życie z powodu mroźnych warunków lokalnych w Delhi. Mimo to protesty Panjabi trwają nadal. Kontynuują pomimo wyzwań narzuconych im przez rząd centralny. Kontynuują pomimo zagrożenia życia. Wiedzą, że jeśli obecne ustawy, które już zostały uchwalone, mogą pozostać w mocy, oznacza to koniec znanego im Panjab. Będzie to oznaczało koniec ich kultury i sposobu życia. Dlatego oni i my musimy nadal protestować i zmuszać do cofnięcia tych ustaw.

Wyłączanie multimediów /obracać

Indyjski rząd sugeruje światowym mediom, że dostarczają protestującym prąd, żywność i wodę. To nieprawda. Modi próbował i nadal próbuje zatrzymać dostawy z Panjab dla protestujących na granicach Delhi. Rząd umieścił urządzenia do zagłuszania Internetu i próbował zaciemnić protesty w krajowych i międzynarodowych mediach. Obejmuje to blokowanie serwisów społecznościowych i kont, które informują o protestach. Dlatego dotarcie do międzynarodowych wiadomości o proteście rolników zajęło ponad dwa miesiące. Protesty zajęły ponad trzy miesiące, aby zdobyć jakąkolwiek uwagę i faktycznie rozpoczęły się 25th września 2020 r. w Pandżab i innych stanach Indii, takich jak Kalkuta, Karnataka i absolutne pardesh. Od września 2020 r. protesty nie są zlokalizowane w Pandżab, wiele stanów i rolników z całych Indii zdaje sobie sprawę z tego zagrożenia dla ich źródeł utrzymania i od tego czasu protestują lokalnie.

Sikhowie są znani z dawania, a nie brania, stoczyli wiele bitew o wolność międzynarodowego świata i demokrację. Byli liderami humanitarnymi od pierwszego dnia. Najłatwiejszym przykładem ich służby dla wszystkich społeczności jest serwowanie darmowego jedzenia (Langar)/darmowej kuchni dla świata jako Langar Guru Nanak Dev ji. Tradycja ta rozpoczęła się od czasów Guru w XVI wieku i jest z dumą kontynuowana przez wszystkich Sikhów na całym świecie.

Sikhowie to kochający pokój, święci żołnierze (żołnierze uniwersalni) nie fundamentaliści czy twardogłowi. Są świeckie i promują ludzkość, wielokulturowość i demokrację w sposób pełny i przejrzysty. Wierzymy, że mamy obowiązek chronić społeczności i ludzi, którzy nie są w stanie walczyć o siebie. Dlatego tak ważne jest, abyśmy protestowali przeciwko takim prawom i wykroczeniom ze strony rządu w Indiach.

Kluczowe jest, aby świat zrozumiał, że Sikhowie proszą jedynie o prawa człowieka, prawa do uprawy roli, swobodę używania języka ojczystego i dzielenia się swoją kulturą ze światem. Sikhowie mają nadzieję na utworzenie w przyszłości niepodległego państwa. To ta sama kraina, na której się urodzili i żyli od pokoleń. To ich prawo do rządzenia się zgodnie z własnymi prawami i wartościami. Społeczność międzynarodowa i Indie nie powinny mieć do tego sprzeciwu. Nie proszą o cudzą ziemię lub własność. To ziemia przekazywana z pokolenia na pokolenie. Sikhowie proszą o prawo do samodzielnego rządzenia bez obawy przed prześladowaniami religijnymi. Te same prześladowania, z którymi walczą od czasu powstania Khalsy.

Ten pokojowy protest rolników w Delhi nie dotyczy nawet niepodległego państwa Khalistan (lub Sarkar I Khalsa). Chodzi wyłącznie o prawa rolnika i przeciwko okropnym rachunkom rolnika. Projekt ustawy jest wyraźnie zaprojektowany, aby przynosić korzyści już bogatym firmom, takim jak Hindujas, Mittal's, Ambani's, Reliance, Tata itp. Wszystkie z nich, jak można się spodziewać, należą do Hindusów. To dlatego inne stany połączyły się z rolnikami Sikhów i Panjabi, aby zaprotestować przeciwko brutalnej ustawie, zgodnie z którą ziemie rolnikom będą zabierane w powolny i systematyczny sposób. Ta ustawa wpłynie na życie i środki utrzymania milionów rolników. Społeczność Sikhów jest celem obecnej administracji indyjskiej.

Rząd indyjski próbował z całych sił powstrzymać sikhijskich farmerów wjeżdżających do Delhi, ale nie udało się. Policja Delhi Haryana, żołnierze BSF i agenci Raw próbowali infiltrować protesty swoimi agentami. Wynajęci przez państwo bandyci zamienili początkowo pokojowy marsz protestacyjny do Delhi w brutalny. Używali kamiennych pocisków, kanistrów z gazem łzawiącym, ciężkich dział wodnych, kopali rowy na krajowych drogach i drogach, budowali ponad 7-metrowe betonowe barykady, a nawet strzelali ostrą amunicją przeciwko protestującym, co spowodowało wiele obrażeń.

Mimo to kochający pokój rolnicy Sikhowie i Panjabi kontynuowali pokojowy marsz. Rząd Indii próbował nałożyć na nich fałszywe ograniczenia z Covid, ale nic nie oparło się energii, pasji i sile rolników na rzecz sprawiedliwości i prawości. Zaskakujące jest to, że kilka tygodni temu rolnikom z innych stanów udało się wjechać do Delhi na protest i nie nałożono na nich żadnych ograniczeń Covid. Nawet stan Bihar przeprowadził wcześniej pełne wybory i wiece wyborcze i nie było żadnej wzmianki o Covid, który obejmowałby obecnie rządzącą partię Modi BJP i premiera oraz jego doradcę Amit Sha, którzy byli obecni na wiecach. 

Rząd Indii próbował kupić i wpłynąć na główne zachodnie kanały, takie jak BBC, SKY, CNN, France TV, Arab TV, aby nie transmitowały ani nie relacjonowały protestów Farmerów na całym świecie. (BBC uciszyło to do 06 grudnia 2020 r., a po silnym nacisku temat ten był minimalny). 

Indyjskie media celowo prezentują negatywne opinie na temat protestu, a rolnicy zbojkotowali indyjskie media należące do interesów Modiego.

Jednak społeczność międzynarodowa i politycy muszą zrobić o wiele więcej! Zachodnie media mają obowiązek informowania o łamaniu praw człowieka przez rząd indyjski wobec tych pokojowo nastawionych rolników.

Nawet jeśli protesty są relacjonowane w mediach niektórych obcych narodów, w ich relacjach widać wyraźnie prorządowe nastawienie. Wynika to bezpośrednio z presji, jaką indyjski rząd wywiera na swoich partnerów handlowych na całym świecie. 

RSS i BJP Modiego mają na celu przekształcenie Indii z kraju sekularyzmu na hinduizm/izm! Doskonałym przykładem jest zmiana nazwy miasta z Bombaju na Mumbai, Madrasu na Chennai, a teraz nawet nazwy dróg w Delhi są zmieniane na hinduskich prominentnych członków i skrajnie prawicowych przywódców hinduskich. Jednak międzynarodowe media milczą na ten temat. 

Głównym celem ustaw rolników powinno być ograniczenie środków/reform związanych ze zmianą klimatu, zmniejszenie zanieczyszczenia, osiągnięcie czystszego powietrza, promowanie lepszego stosowania bezpiecznych środków owadobójczych i nawozów, jednak nie ma dotacji na środowisko lub zrównoważony rozwój.

Widać wyraźnie, że rząd Modiego robi to, o co prosiło go kilka bogatych hinduskich współpracujących firm. Tylko po to, by zdobywać coraz większe zyski kosztem biednych rolników i mniejszych właścicieli ziemskich. Ta sytuacja jest tak tragiczna, że ​​niektórzy z poszkodowanych rolników popełnili samobójstwo.  

Samobójstwo rolnika stało się powtarzającym się trendem w Panjab. Tylko w zeszłym roku widzieliśmy ponad 1200 samobójstw. W Panjab sprzedaż ziemi jest jak sprzedaż matki. Myśl o sprzedaży ziemi budzi głęboki wstyd i żal. Społeczność Sikhów jest dumna z tego, że jest rolnikami i może uprawiać rośliny na własnej ziemi. Niemożność zrobienia tego jest dla wielu wstydliwą myślą, a niektórzy woleli odebrać sobie życie, niż żyć z takim żalem. Problem ten jest widoczny w całych Indiach, gdzie w ciągu ostatniego roku w całych Indiach zarejestrowano ponad 32000 50000 przypadków samobójstw. Ze względu na społeczne piętno samobójstwa, jest rażąco niewystarczające zgłaszanie takich działań, a prawdziwa liczba to prawdopodobnie znacznie ponad XNUMX XNUMX w ubiegłym roku.

Nie można uciszyć głosu Sikhów i trudnej sytuacji pandżab. Rząd indyjski podejmuje już próby uzyskania przychylności świata zachodniego poprzez oferowanie preferencyjnych warunków handlowych. Była to ta sama taktyka zastosowana po ludobójstwie Sikhów w 1984 roku podczas ataku na Sri Harmandar Sahib.

Umowy handlowe Indii uciszyły świat (zwłaszcza kraje zachodnie), zawiązały im oczy i uczyniły ich głuchymi na okrucieństwo i tortury Sikhów w Delhi i całych Indiach. Dzieje się tak od zawsze, zwłaszcza w latach 1970-tych, a później w latach 1980-tych, w wyniku czego zamordowano Indirę Gandhi, która niegdyś była zwolenniczką Sant Jarnail Singh Bindrawale. Sant Bindrawale był przywódcą Sikhów i działaczem na rzecz społecznej praw człowieka. Nie był terrorystą, a tak rząd Indii próbuje go nazwać do dziś.   Oczywiste jest, że zawsze, gdy Indie łamią prawa człowieka, starają się kupić międzynarodowe milczenie „umowami handlowymi”.

Bieżąca aktualizacja jest taka, że ​​rząd Indii umieścił twardogłowych, skrajnie prawicowych zbirów w mundurach policyjnych i wojskowych i planuje zaatakować protestujących, zamieniając pokojowy protest w przemoc. Oni następnie obwinia Sikhów i Panjabis za zakłócanie spokoju w mieście.

Zawiązać oczy światu i używają starego taktyka. Uniemożliwią niezależnym mediom relacjonowanie ich ataków na Sikhów, tak jak miało to miejsce w 1984 roku w ludobójstwie Sikhów. To już się stało umieszczony Zagłuszacze Internetu, blokada mediów społecznościowych (Facebook). planują nawet wyłączyć uliczne światła. Czyli pełne odcięcie prądu, aby ich złowrogie działania mogły zostać przykryte przez ciemność. To samo wydarzyło się w zamieszkach Gujrat, gdzie tysiące muzułmanów zostało zabitych, a wielu spalono żywcem.  

Do dzisiejszego dnia doszło do ponad 25 zgonów/ofiary ofiar protestujących rolników w Delhi i wielu rannych z powodu brutalności indyjskich przywódców.

Trwa milczenie europejskich przywódców, którzy nie cenią życia Sikhów. Dzieje się tak pomimo tego, że Sikhowie są krytyczni w obu wojnach światowych. Sikhowie walczyli u boku wojsk brytyjskich i francuskich w okopach drugiej wojny światowej przeciwko Hitlerowi. Sikhowie decydują się na udział w tej wojnie, aby chronić wolności obywatelskie i walczyć o prawa człowieka dla wszystkich.

Taka jest decyzja Organizacji Narodów Zjednoczonych i reszty świata oraz jej zwykłych obywateli. Jeśli chcesz być pod dyktando, rządzonym, kontrolowanym lub rządzonym przez 1% najbogatszej populacji świata, to milcz! Jeśli chcesz, aby wielka współpraca decydowała o tym, co jest dla ciebie dobre, a co złe, milcz. Ilekroć Sikhowie podnoszą kwestie dotyczące Indii zostali oznaczeni jako twardogłowi, zdrajcy, a nawet terroryści finansowane przez Amerykę, Europę lub świat arabski. Są zmuszeni milczeć lub stawić czoła tyranii Indii poprzez aresztowanie na podstawie fałszywych zarzutów i wymyślanie zarzutów, a nawet śmierć w fałszywych wypadkach, jak Jaswant Singh Karla data urodzenia: 02nd Listopad 1952). Dzisiaj zwykli ludzie, tacy jak TY i JA, pozwalają na to, ponieważ my nic nie robimy! Czytelnicy i obserwatorzy są w równym stopniu winni z powodów moralnych.

Nie wkładamy pióra na papiery ani nie podnosimy głosu, by stanowczo to potępić, że to jest złe i wybrany przez was rząd powinien wywierać presję na takie rządy.   Jeśli na tym świecie pozostało człowieczeństwo, współczucie, dobroć i prawość, to pokornie wzywam świat międzynarodowy i Organizację Narodów Zjednoczonych do zdecydowanego potępienia twardej, surowej taktyki PM Modiego. Powinni wywierać presję na rząd centralny Indii, aby cofnął rachunek rolnika ze skutkiem natychmiastowym. Pomoże to wszystkim rolnikom w Indiach i pozwoli im dalej cieszyć się życiem w Indiach.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -

2 komentarze

  1. Bardzo trudno jest zrozumieć politykę Indii, to protest nie dotyczy tylko indyjskich rolników, ale dotyczy praw człowieka, wszyscy jemy, więc powinniśmy ich wspierać!

  2. Niesamowite wyjaśnienie, polityka stojąca za tym protestem jest bardzo trudna do zrozumienia, ale dzięki Premi Singhowi, który odsłonił prawdziwe oblicze indyjskiego rządu i dzięki „Europe Times” za rozpowszechnianie prawdziwych wiadomości.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -