Została wyrzucona w środku parku w Niemczech. Ponieważ jest Roma. Sprawę tę opisuje raport specjalnej komisji powołanej przez rząd niemiecki, która uznała, że antycyganizm w Niemczech jest faktem, pisze „Deutsche Welle”.
Niezależna Komisja Antycygańska (NCA) otrzymała od rządu niemieckiego zadanie przeanalizowania sytuacji Sinti i Romów w Niemczech w 2019 roku. Komisja przedstawiła już swój 800-stronicowy raport, który dowodzi ciągłej dyskryminacji członków tej mniejszości.
Jak to jest być rumem w Niemczech?
Według komisji istnieje potrzeba „sprawiedliwości następczej”, aby zrekompensować krzywdy, w tym po II wojnie światowej, popełnione wobec ocalałych ofiar i ich spadkobierców.
Jednym z zaleceń komisji jest kompleksowe uznanie ludobójstwa Romów w okresie narodowego socjalizmu i powołanie komisji, która miałaby wyjaśnić te niesprawiedliwości.
Z jakimi niesprawiedliwościami chodzi – ilustruje to przypadek przytoczony w opracowaniu dotyczącym rasizmu wobec Romów, który odnosi się również do trwałej traumy wyrządzanej członkom tej mniejszości.
Kobieta urodzona w obozie koncentracyjnym przeżyła Zagładę i po wojnie opiekowała się swoimi zdruzgotanymi rodzicami, których życie naznaczone zostało doświadczeniami niewoli w czasach reżimu narodowosocjalistycznego. Ich mieszkanie zostało wywłaszczone bez odszkodowania, a po wojnie władze miasta umieściły ich w barakach, gdzie byli regularnie monitorowani przez policję i pracowników socjalnych.
Podczas wakacji na kempingu w latach 1980. gang strzelał do kobiety i jej rodziców. Ale zamiast szukać przestępców, przybyła policja zaczęła wypytywać zrozpaczoną rodzinę, czego szuka w tym miejscu. Wiele lat później ta sama kobieta padła ofiarą rasistowskiej przemocy spacerując po parku – jej mąż kopnął ją kilka razy, przez co straciła jedną nerkę.
W raporcie niezależnej komisji stwierdzono również, że członkowie mniejszości romskiej nie byli dobrze chronieni przed mową nienawiści i innymi formami dyskryminacji. O Sinti i Romach często mówi się bez słowa. Uwzględniono również potrzebę większej opieki społecznej i edukacyjnej skierowanej do przedstawicieli społeczności romskich.
Dyskutowana jest również rola mediów w Niemczech, krytycznie zaznacza się, że w wielu przypadkach utrwalają one stereotypy. „Jedną z przyczyn braku wiedzy i pojawiania się w zbiorowej świadomości wszelkiego rodzaju mitów jest utrwalanie się w mediach stereotypów, zniekształcanie informacji i emocjonalizowanie wiadomości związanych z Sinti i Romami” – powiedziała Isidora Randelovic z niezależnego zamawiać.
„Problem, który dotyka nas wszystkich”
W czerwcu Bundestag omówił ustalenia raportu komisji i podjął decyzję o realizacji jego zaleceń dotyczących przezwyciężenia antycyganizmu. Jak powiedział poseł socjaldemokratyczny Helge Lind: „Antycyganizm nie jest problemem, który dotyczy tylko prawicowych radykalnych kręgów lub narodowosocjalistycznej przeszłości. Jest to problem, który dotyczy nas wszystkich, wszystkich ludzi o demokratycznym rozumieniu. Jeśli nie zdamy sobie z tego sprawy, nigdy nie uda nam się oddać sprawiedliwości Romom w naszym kraju”.