14.5 C
Bruksela
Poniedziałek, Maj 13, 2024
EdukacjaJak krwiożerczy sułtan walczył z pijaństwem w Imperium Osmańskim

Jak krwiożerczy sułtan walczył z pijaństwem w Imperium Osmańskim

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Biuro informacyjne
Biuro informacyjnehttps://europeantimes.news
The European Times News ma na celu opisywanie wiadomości, które mają znaczenie dla zwiększenia świadomości obywateli w całej geograficznej Europie.

Odciąć nogi lub głowę i zostawić je na placu dla zbudowania innych? Łatwo! Tak więc sułtan Murad IV walczył z pijaństwem w Imperium Osmańskim. Odcinał też nosy tym, którzy wąchali tytoń, i dokonywał egzekucji urzędników za najmniejsze przewinienie. A nawet miał szpiegów, żeby na pewno nie pili kawy i wina w mieście. Jak Imperium Osmańskie walczyło z alkoholizmem? A kto był najbardziej krwiożerczym sułtanem w historii?

Sułtan jest tyranem

Murad IV był najbardziej krwiożerczym sułtanem Imperium Osmańskiego. Musiał zostać tyranem – w tamtych czasach kraj potrzebował mocnej ręki, aby nie pogrążyć się w zamieszaniu. Nie szczędził wrogów, ludności cywilnej zdobytych miast, a nawet poddanych. Sułtan Murad okazywał szczególne okrucieństwo tym, którzy nie słuchali jego dekretów. Władca wpoił swoim współczesnym trwogę i przerażenie. Ludzie bali się nawet jego imienia.

Za Murada IV w kraju obowiązywało suche prawo, a sułtan osobiście pilnował porządku. Pewnego razu padyszach zastał ogrodnika i jego żonę pijących wino. Natychmiast kazał odciąć im nogi i pozostawić do wykrwawienia się na oczach zdumionej publiczności. Innych wbijał na pal, pozbawiony głów lub rąk.

Za sułtana Murada na ogół nie było słodko: znaleźli go z tytoniem – śmierć, wypili kawę – śmierć, przeszli bez latarni po nocnej modlitwie – śmierć. Za rozkazem szli szpiedzy przebrani za mieszczan. Patrolowali ulice, a nawet obwąchiwali kominy na dachach – nie daj Boże, co jest zabronione. Sam sułtan lubił wychodzić do miasta przebrany za plebejusza i prosić kupców o sprzedaż tytoniu. Następnie osobiście odciął głowę tym, którzy się zgodzili.

Dobre uczynki

Pomimo krwiożerczości Murad IV pozostawił Imperium Osmańskie dobrą spuściznę. Pod jego rządami aktywnie budowano meczety i szkoły, rozwijała się nauka, a wynalazca Ahmed Chelebi latał nawet na skrzydłach. Wzmocnił flotę, odzyskał utracone ziemie i przywrócił porządek w osłabionym kraju.

Tajemnicza śmierć Murada IV

Mówią, że sam sułtan nie miał nic przeciwko zastawianiu za kołnierz. Dlatego zmarł w wieku 27 lat na tajemniczą chorobę podejrzanie podobną do marskości wątroby. Muradowi udało się przywrócić porządek w kraju i spłodzić aż 32 dzieci.

Dziś alkohol jest w Turcji dozwolony, ale wielu lokalnych mieszkańców pozostało wiernych tradycji.

Ilustracja: Murad IV jest synem Kesem Sultan. Został opisany w tureckim serialu telewizyjnym „Wspaniały wiek. Imperium Kesem”.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -