15.9 C
Bruksela
Poniedziałek, Maj 6, 2024
AktualnościProroczy Kościół Sri Lanki po stronie cierpiącego ludu

Proroczy Kościół Sri Lanki po stronie cierpiącego ludu

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Autor: Linda Bordoni

Stale spadająca spirala nieszczęść gospodarczych i społeczno-politycznych, połączona z korupcją i złym zarządzaniem gospodarczym na szczeblu rządowym, poważnie wpłynęła na życie i środki utrzymania mieszkańców Sri Lanki, którzy stoją w obliczu codziennej walki o wyżywienie swoich rodzin i patrzenie w przyszłość z nadzieją .

Władze zawiesiły sprzedaż paliwa do mniej niezbędnych pojazdów, ponieważ kraj stoi w obliczu najgorszego kryzysu gospodarczego od dziesięcioleci. Szkoły na obszarach miejskich zostały zamknięte, a urzędnicy powiedzieli 22 milionom mieszkańców kraju, aby pracowali z domu.

Naród południowoazjatycki prowadzi rozmowy na temat umowy ratunkowej, ponieważ walczy o zapłatę za import, taki jak paliwo i żywność.

Kardynał Malcolm Ranjith z Kolombo zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc w dostarczaniu leków i sprzętu dla szpitali w obliczu bezprecedensowego kryzysu gospodarczego.

Przemawiając w ubiegłą niedzielę, kardynał Ranjith powiedział: „Wzywamy papieża Franciszka, aby zwrócił się do społeczności międzynarodowej o pomoc na Sri Lance” i powtórzył swoje potępienie szeroko rozpowszechnionej korupcji w rządzie, którą obwinia za opróżnienie skarbca państwa, pozbawiając lankijskie dzieci przyszłości .

Przemawiając do Radia Watykańskiego, Sri Lanki ojciec Shanil Jayawardena, dyrektor ds. komunikacji dla jego Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Domu Generalnym w Rzymie, powiedział, że codzienne życie zwykłych ludzi na Sri Lance stało się „piekłem”. Mówił również o tym, jak Kościół pomaga w dostarczaniu żywności tym, których już nie stać na wyżywienie, oraz o tym, jak jego wiara w Boga i ufność w odporność jego narodu podtrzymuje żywą nadzieję.

Posłuchaj ojca Shanila Jayawardena

Kiedy poprosiłem ojca Shanila o opisanie dzisiejszego życia zwykłych mieszkańców Sri Lanki, powiedział, że „to prawie jak przejście przez piekło”.

Wyjaśnił, że niedobory żywności, artykułów pierwszej potrzeby, lekarstw i brak opału sprawiają ogromne trudności zwykłym obywatelom, rolnikom, a także wszystkim osobom zajmującym się świadczeniem usług.




Ludzie czekają godzinami, aby kupić gaz do gotowania

Najgorszy kryzys w historii narodu

Opisał obecny kryzys jako najgorszy, jakiego doświadczył Sri Lanka od czasu uzyskania przez nią niepodległości w 1948 roku.

Ojciec Shanil zastanawiał się nad tym, że jego kraj przeszedł przez dziesięciolecia wojnę domową, która trwała do 2009 roku, zauważając, że kraj przeżył wiele trudności. Ale ten kryzys gospodarczy, wywołany przez niegospodarność polityczną i korupcję, jak powiedział, spowodował największe trudności, jakich kiedykolwiek był świadkiem.

Powiedział mi, że sytuacja jest tak zła, że ​​rząd poprosił urzędników służby cywilnej o pozostanie w domu jeden dzień w tygodniu, aby mogli uprawiać własną żywność.

„Tak to jest poważne!” I nie tylko: ta sytuacja doprowadziła do bezprecedensowego poziomu inflacji; bliskie wyczerpanie rezerw walutowych; niedobór paliwa i gazu do gotowania, co oznacza, że ​​ludzie czekają w kolejkach godzinami tylko po to, by otrzymać zbiornik gazu do gotowania; ciągłe przerwy w dostawie prądu.

„Dzisiaj jesteśmy przeznaczeni na bankructwo państwa jako kraj, a to bardzo poważne, ponieważ nie mamy pieniędzy nawet na spłatę długów, które zaciągnęliśmy”.

Oczywiście, kontynuował ojciec Shanil, wszystko to oznacza, że ​​są to biedni ludzie, którzy nie mogą nic zrobić, tylko próbują żyć „z ręki do ust”, ponieważ nikt nie oferuje pracy.

Oblat wyjaśnił, że wiele osób wyszło na ulice, by pokojowo protestować, ale rząd nie słucha.




Protestujący podczas antyrządowego wiecu w Kolombo

Polityczny chaos i korupcja

Opowiadając niesamowitą przypowieść o niekompetencji i nepotyzmie, ks. Shanil powiedział mi, że premier, który był byłym prezydentem, ustąpił z powodu nacisków ze strony ludzi. Ale prezydent nadal jest u władzy. Tymczasem premier – starszy brat prezydenta – musiał podać się do dymisji po brutalnych atakach sił bezpieczeństwa na pokojowych demonstrantów w Kolombo.

„Doprowadziło to do dużej presji ze strony innych partii, a prawdopodobnie nawet na arenie międzynarodowej, aby ustąpił. Ale to nie rozwiązało sprawy”. W rzeczywistości dodał, że nawet od czasu lidera opozycji z innej partii (który był również byłym premierem), pan Ranil Wickremesinghe został nowym premierem i obiecał wiele dobrych rzeczy: „Nic się nie zmieniło”.

Ks. Shanil wskazał głęboko zakorzenioną korupcję u korzeni politycznej niekompetencji, która zatruła system, w którym politycy na Sri Lance wielokrotnie zbierali publiczne pieniądze i źle zarządzali środkami państwowymi.

Bombardowania w Niedzielę Wielkanocną w 2019 r.

Nie można analizować obecnej sytuacji na Sri Lance bez uwzględnienia tragicznych zamachów bombowych w Niedzielę Wielkanocną w 2019 r., w których zginęło około 270 osób, a około 500 zostało rannych, gdy w serii skoordynowanych islamistycznych zamachów samobójczych uderzyły w 3 kościoły i 3 hotele .

Od tego czasu śledztwa się załamały. Ludzie i przywódcy wszystkich wspólnot religijnych w kraju na próżno domagali się jasności i sprawiedliwości. Jednym odważnym i szczerym głosem wzywającym do odpowiedzialności jest katolicki kardynał Colombo, Malcolm Ranjith, który twierdził, że rząd ukrywa śledztwa w sprawie ataków, aby chronić stojący za nimi mózg.

Ks. Shanil powiedział, że istnieje wiele rozczarowań i braku zaufania, ponieważ ponad trzy lata po atakach „żaden z głównych sprawców nie został aresztowany”.

Wszyscy wiedzą, powiedział, że „była w tym polityczna ręka. Wiemy, że za sceną, za kurtyną kryła się niewidzialna moc, która nigdy nie została ujawniona. I dlatego mówimy prawdę, prawdziwa prawda nigdy nie wyjdzie.”

„Pomimo apeli kardynała Ranjitha i wezwania Kościoła katolickiego o sprawiedliwość oraz pomimo próśb międzynarodowych, w tym Ojca Świętego, papieża Franciszka, nic się nie zmieniło”.




Demonstranci podczas cichego protestu, aby oddać szacunek ofiarom ataków z 2019 r.

Kościół proroczy

Ks. Shanil z wdzięcznością przypomniał ostatni apel kard. Ranjitha o pomoc międzynarodową dla ludności Sri Lanki, zwłaszcza poprzez dostarczenie niezbędnych leków.

I powiedział mi, że „na podstawowym poziomie jest wielu księży i ​​zakonników, którzy zorganizowali wiele programów, aby pomóc, zwłaszcza biednym ludziom, zapewnić im codzienne pożywienie”. 

Kościół aktywnie pomaga ludziom przetrwać, kontynuował, „ale nawet Kościół jest bezradny, jeśli chodzi o prawdziwy problem, jakim jest kryzys gospodarczy, który państwo musi rozwiązać wspólnie z ludźmi protestującymi przeciwko rządowi. ”

Oblat zastanawiał się, jak Kościół katolicki „był bardzo proroczy w ciągu ostatnich kilku lat, zwłaszcza po atakach w Niedzielę Wielkanocną”.

„Kościół, księża, zakonnicy przyłączyli się do pokojowych demonstrantów, aby powiedzieć ludziom, rządowi: trzeba coś zrobić”.

„I zawsze robiliśmy, co w naszej mocy, aż do tego momentu, jako Kościół, ale to nie wystarczy. Musimy zrobić więcej. Musimy się bardziej zorganizować” – powiedział.

„Teraz, gdy pojawił się międzynarodowy apel wystosowany przez kardynała, mam nadzieję i wierzę, że możemy zrobić znacznie więcej, aby poprawić sytuację ludzi”.




Kardynał Malcolm Ranjith, arcybiskup Kolombo

Harmonia międzyreligijna

Ks. Ranjith mówił także o dobrym i owocnym dialogu międzyreligijnym i stosunkach w swoim kraju.

Paradoksalnie, wyjaśnił, ataki w Niedzielę Wielkanocną promowały harmonię i współpracę między wszystkimi przywódcami religijnymi – katolikami, muzułmanami, hinduistami, buddystami – którzy pracowali razem, aby pomóc wymierzyć sprawiedliwość wszystkim winowajcom ataków.

Powiedział, że na przestrzeni lat dochodziło do starć, zwłaszcza między muzułmanami a niektórymi ekstremistycznymi przywódcami buddyjskimi, ale od czasu ataków wielkanocnych stosunki są dobre i poprawiają się.

Dając nadzieję ludziom 

Zapytałem ks. Shanil, na co ma nadzieję dla swojego kraju. „My jako Kościół Katolicki robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dać ludziom nadzieję, ponieważ kiedy stracisz nadzieję, to koniec historii” – powiedział.

Nad tym dużo pracowaliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kontynuował, próbując dać ludziom nadzieję „nie tylko w dostarczaniu im rzeczy, ale także w przywracaniu im wiary”.

„W takiej sytuacji jest dużo miejsca, aby ludzie stracili wiarę nie tylko w siebie, ale także w Boga, w religię”.

„Ale wierzę”, zakończył, „że jeśli spotkamy się jako naród, jeśli spotkamy się jako lud Sri Lanki, pomimo naszych różnic, pomimo naszych różnic religijnych i rasowych, możemy pokonać te zepsute politycy i możemy pokazać światu, że możemy ponownie powstać jako naród.

„To jest moja nadzieja i moja modlitwa. Każdego dnia, każdego mijającego dnia.”




Modlący się katolicy ze Sri Lanki
- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -