15.6 C
Bruksela
Piątek, Maj 3, 2024
ReligiaFORBPatriarcha Cyryl milczy po śmierci Gorbaczowa

Patriarcha Cyryl milczy po śmierci Gorbaczowa

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Jana Leonida Bornsteina
Jana Leonida Bornsteina
Jan Leonid Bornstein jest reporterem śledczym ds The European Times. Bada i pisze o ekstremizmie od początku naszej publikacji. Jego praca rzuciła światło na różne grupy i działania ekstremistów. Jest zdeterminowanym dziennikarzem, który porusza tematy niebezpieczne lub kontrowersyjne. Jego praca miała rzeczywisty wpływ na ujawnianie sytuacji z nieszablonowym myśleniem.

Rok temu Patriarcha Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Cyryl pogratulował Gorbaczowowi jego 90th urodziny. Ale to było przed wojną. Kiedy kilka dni temu zmarł ostatni prezydent Związku Radzieckiego, Cyryl milczał, nie składając kondolencji i nie składając oświadczenia. To nie wydaje się być błędem.

W rzeczywistości twardogłowi z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) mają urazę do Gorbaczowa. To może wydawać się dziwne, skoro wiesz, że to on położył kres 70-letnim represjom (ze wzlotami i upadkami) wyznawców prawosławia w Związku Radzieckim. W 1988 roku Gorbaczow odbył 90-minutowe spotkanie z patriarchą Pimenem, podczas którego przyznał się do błędów Związku Radzieckiego wobec Kościoła i obiecał nową erę wolności religijnej. I spełnił swoją obietnicę.

Spotkanie Gorbaczowa z Janem Pawłem II

Ale jeszcze przed uchwaleniem słynnej ustawy o wolności religijnej w 1990 roku Gorbaczow rozszerzył rosyjską pobłażliwość na nie tylko Rosyjski Kościół Prawosławny. W grudniu 1989 roku spotkał się z papieżem Janem Pawłem II (to była premiera) i obiecał, że Związek Radziecki zagwarantuje wolność wyznania w kraju. „W Związku Radzieckim żyją ludzie wielu wyznań, w tym chrześcijanie, muzułmanie, żydzi, buddyści i inni. Wszyscy mają prawo do zaspokojenia swoich potrzeb duchowych” – powiedział tego dnia Gorbaczow. Słowo „inni” było zdecydowanie otwartymi drzwiami dla wielu wyznań religijnych i wizją, która była koszmarem reżimu Putina, usprawiedliwiając część nienawiści, jaką dziś ślubują Michaiłowi Gorbaczowowi.

Gorbaczow był ateistą, nawet jeśli w dzieciństwie został ochrzczony jako prawosławny. Ale jego chęć dopuszczenia wolności religijnej w Unii zrodziła pogłoski, że jest katolikiem. Nawet ówczesny prezydent USA Reagan spekulował, że Gorby mógł być „wierzącym w szafie”. Choć mógł to być komplement dla Reagana, tak nie było w Związku Radzieckim, gdzie przywódcy polityczni i członkowie partii musieli być ateistami, albo inaczej. Ale dla RKP bycie podejrzanym o katolicyzm jest gorsze niż bycie ateistą. Wreszcie w 2008 roku Gorbaczow musiał potwierdzić Interfaxowi, że jest ateistą: „”Podsumowując i unikając wszelkich nieporozumień, powiem, że byłem i pozostaję ateistą” – stwierdził.

Nowe prawo gwarantujące wolność wyznania

W 1990 roku podpisał nowe prawo gwarantujące wolność wyznania w Związku. Ta ustawa, „ustawa o wolności wyznania”, przyjęta przez Sąd Najwyższy ZSRR, stworzyła prawdziwy powiew świeżego powietrza, w który wdarły się liczne ruchy religijne z Zachodu. To było za dużo dla ROC. Chociaż pozwoliło to ROC na zwiększenie swoich aktywów o miliony i rozwój jak nigdy przedtem przez ostatnie 70 lat, nie mogli znieść nadejścia potencjalnych konkurentów i nie wyobrażali sobie, że będą musieli stanąć na równi z tymi wszystkimi” fałszywych proroków”, niezależnie od tego, czy byli katolikami, ewangelikami, Świadkami Jehowy, czy należeli do którejkolwiek z tysiąca „sekt”, które zaczęły się rozrastać w kraju.

Z tych powodów patriarcha Moskwy Aleksy II i jego koledzy ortodoksyjni aparatczycy walczyli o nowe prawo, które nawet opracowali, i które Jelcyn uchwalił w 1997 roku. To był koniec wolności religijnej dla wszystkich w Rosji, a RKP otrzymał wszystkie ochrony i przywilejów, których pragnął od razu. Od tego czasu do tego doszły nowe prawa, jeszcze bardziej ograniczające wolność religijną w Rosji, która teraz stanie się poważnym konkurentem Chin w zakresie represji religijnych.

Dla RKP wolność religii to zachodnia dekadencja

Wtedy rozumiesz, dlaczego Gorby nie zwrócił na siebie uwagi patriarchy Cyryla, kiedy zmarł. Sądzę, że Gorbaczow nie przejmuje się zbytnio. Niemniej jednak teraz, gdy Cyryl jest jednym z najmocniejszych obrońców wojny rosyjskiej na Ukrainie, uzasadniając to względami metafizycznymi, na pewno nie mógłby być miły dla tego, który dał wolność wszystkim zachodnim „kultom”, które jego zdaniem są siłą stojącą za rewolucją Majdanu na Ukrainie i które stanowią zagrożenie dla hegemonii RKP na obszarze byłego Związku Radzieckiego. Rosyjscy nacjonaliści, a raczej nacjonaliści „rosyjskiego świata”, nienawidzą Zachodu, więc nienawidzą Gorbaczowa za to, że otworzył drzwi wyznawcom religii zrodzonych na Zachodzie. Chwalą wolność, gdy jest im przyznana, i wierzą, że inni na nią nie zasługują.

Wierzymy, że wolność religii dla wszystkich jest prawem powszechnym. Wierzą, że to dekadencja. Albo wierzą we własne zyski i nie chcą się dzielić. Bez względu na powód, Gorby nie był dla nich dobrym facetem. Putin wierzy, że sprzedał Unię. Cyryl wierzy, że sprzedał religijny krajobraz Wielkiej Rosji. W rzeczywistości Gorbaczow nic nie sprzedał. Swoim ludziom dał trochę wolności, a cokolwiek wydarzy się w następnych latach, zostanie, a nawet wróci dalej. Ponieważ Rosjanie zasmakowali wolności religijnej, na zawsze będą pamiętać, że jest możliwe, pożądane i wreszcie niezbędne, aby żyć wolnym i prostym życiem.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -