15.6 C
Bruksela
Piątek, Maj 3, 2024
ReligiaFORBNowa decyzja ETPCz: dlaczego French Miviludes ma kłopoty

Nowa decyzja ETPCz: dlaczego French Miviludes ma kłopoty

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Jana Leonida Bornsteina
Jana Leonida Bornsteina
Jan Leonid Bornstein jest reporterem śledczym ds The European Times. Bada i pisze o ekstremizmie od początku naszej publikacji. Jego praca rzuciła światło na różne grupy i działania ekstremistów. Jest zdeterminowanym dziennikarzem, który porusza tematy niebezpieczne lub kontrowersyjne. Jego praca miała rzeczywisty wpływ na ujawnianie sytuacji z nieszablonowym myśleniem.

Miviludes miał pewne problemy z powodu długotrwałych powiązań z antyukraińskimi rosyjskimi ekstremistami, a ostatnio Miviludes widział rezygnację swojego szefa operacyjnego,

Przez ponad dwie dekady francuska rządowa agencja „anty-kultowa” Miviludes (skrót od francuskiej misji międzyresortowej ds. ”, „ruchy typu aberracji sekciarskich” i inne nazwy.

Pisaliśmy już o tym, że Miviludes miał pewne problemy ze względu na swoją długoterminowość stowarzyszenie z antyukraińskimi rosyjskimi ekstremistami, a ostatnio Miviludes widział rezygnację swojego szefa operacyjnego (Hanene Romdhane), wśród wewnętrznych nieporozumień, które nie zostały dokładnie określone.

Ale oprócz wszystkich skandali, które mogą dotknąć antykultową francuską instytucję, w dużej mierze krytykowaną wewnętrznie i zewnętrznie, śmiertelny cios może zadać Europejski Trybunał Praw Człowieka. Rzeczywiście, w orzeczeniu wydanym 12 grudnia 2022 r. ETPC skazał Bułgarię za naruszenie artykułu 9 (wolność religii lub przekonań), po tym, jak 3 kościoły ewangelickie zostały napiętnowane listem okólnym jako „sekty” („sekty” („Sekty”).Tonchev i Inni przeciwko Bułgarii"). 

Okólnik został wysłany do wszystkich szkół publicznych przez miasto Burgas. Poproszono szkoły o wyjaśnienie wszystkim uczniom, że grupy wymienione w tekście są „sektami, których nie należy mylić z prawowitym Bułgarskim Kościołem Prawosławnym, są„ niebezpieczne ”i narażają swoich członków na „problemy ze zdrowiem psychicznym”. I wymienił między innymi trzy Kościoły ewangelickie, które złożyły skargę do ETPCz.

Podczas gdy państwo bułgarskie próbowało się bronić, twierdząc, że był to akt odosobniony, że był usprawiedliwiony, ponieważ otrzymało „raporty”, że niektóre kościoły ewangelickie działały niewłaściwie, że z powodu listu trzy kościoły ewangelickie nie dotknęły żadnych negatywnych konsekwencji, i że „sekti” (kulty) w języku bułgarskim nie miał żadnych negatywnych konotacji, Trybunał uznał, zgodnie ze swoją precedensową decyzją „Centrum Towarzystw Świadomości Kryszny w Rosji i Frołow przeciwko Rosji” (2021), że stosowanie takich uwłaczających i wrogich terminów przez rządy „może być rozpatrywane jako naruszenie praw gwarantowanych przez art. 9 Konwencji”.

Decyzja ETPC

W decyzji dodaje się: „Trybunał uważa, że ​​terminy użyte w okólniku i notatce informacyjnej z dnia 9 kwietnia 2008 r., które opisywały pewne nurty religijne, w tym ewangelikalizm, do którego należały skarżące stowarzyszenia, jako „niebezpieczne kulty religijne”, które „sprzeczają bułgarskim prawodawstwa, praw obywatelskich i porządku publicznego” i których spotkania narażają ich uczestników na „zaburzenia psychiczne”, rzeczywiście mogą być postrzegane jako pejoratywne i wrogie. Zauważa, że ​​dokumenty, o których mowa, zostały rozesłane przez urząd miejski w Burgas, mieście, w którym działały skarżące stowarzyszenia i pastorzy, do wszystkich szkół w mieście, które zostały poproszone o zwrócenie na nie uwagi uczniów i zdać relację ze sposobu przekazania informacji i reakcji dzieci. W tych okolicznościach, nawet jeśli zaskarżone środki nie ograniczały bezpośrednio prawa skarżących pastorów lub ich współwyznawców do manifestowania swojej religia poprzez kult i praktykę, Trybunał uważa, w świetle swojego orzecznictwa, że ​​środki te mogły mieć negatywny wpływ na korzystanie z wolności religijnej przez członków danych kościołów”.

Interesujące jest jednak porównanie postawy władz bułgarskich i francuskich. Chociaż przedmiotowy okólnik był zdaniem państwa bułgarskiego odosobnionym i lokalnym incydentem, a Parlament i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyraziły sprzeciw wobec tego listu, we Francji stygmatyzacja i dyskryminacja religii mniejszościowych jest całkowicie popierana przez Państwo. Miviludes jest agencją rządową należącą do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a jej mandat jest ogólnokrajowy, a nie lokalny.

Może nadszedł czas, aby Francja ponownie rozważyła swoją politykę przeciwko religiom mniejszościowym i raz na zawsze dostosowała się do standardów EKPC. 

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -