10.9 C
Bruksela
Piątek, Maj 3, 2024
EuropieFrancuska wiceminister Sonia Backes chce zwerbować Europę przeciwko nowym religiom

Francuska wiceminister Sonia Backes chce zwerbować Europę przeciwko nowym religiom

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Jana Leonida Bornsteina
Jana Leonida Bornsteina
Jan Leonid Bornstein jest reporterem śledczym ds The European Times. Bada i pisze o ekstremizmie od początku naszej publikacji. Jego praca rzuciła światło na różne grupy i działania ekstremistów. Jest zdeterminowanym dziennikarzem, który porusza tematy niebezpieczne lub kontrowersyjne. Jego praca miała rzeczywisty wpływ na ujawnianie sytuacji z nieszablonowym myśleniem.

W wywiadzie dla francuskiego magazynu Le Figaro 30 stycznia Sonia Backes, wiceminister spraw wewnętrznych ds. obywatelstwa, ogłosiła, że ​​zamierza zaangażować Europę w kwestię „kultowego” korzystania z portali społecznościowych. Aby walczyć z tym, co nazywa „dewiacjami sekciarskimi”, uważa, że ​​„jeśli chcemy interweniować w odniesieniu do sieci społecznościowych, należy podjąć działania na poziomie europejskim”.

Sonia Backes, nowy wiceminister ds. obywatelstwa

Sonia Backes to ciekawa postać. Pochodząca z odległej francuskiej prowincji Nowa Kaledonia, była francuska kolonia na Oceanie Spokojnym, która nadal należy do Francji, gdzie zasłynęła jako zaciekły polityk antyniepodległościowy, została mianowana sekretarzem stanu ds. obywatelstwa we francuskim rządzie w lipcu 2022 r., z upoważnienia ministra spraw wewnętrznych. Jako taka, w jej portfolio znalazła się dziwna francuska agencja o nazwie Miviludes (akronim francuskiej misji międzyresortowej ds. cieszą się akceptacją władz francuskich, czyli głównie nowe religie. Backes, która na Kaledonii broni „chrześcijańskich wartości”, a we Francji hardkorowej „laickości”, wzięła sobie do serca swoją nową rolę.

Chociaż Miviludes był przez lata mocno krytykowany na arenie międzynarodowej za swoje stanowisko wobec niektórych ruchów religijnych, prawie nie wywołuje żadnej krytyki we francuskich mediach. Wręcz przeciwnie, otrzymuje od nich znaczące wsparcie dla ich antykultowej propagandy. Kilka miesięcy po nominacji Backes obeszła prawie wszystkie francuskie media, wyjaśniając swoją rolę seniora Miviludes i potrzebę wzmocnienia walki z „sektami”. Najbardziej interesująca była narracja, którą rozpowszechniła, że ​​„wychowała się”. Scientology”przez A Scientologist matkę i że musiała uciekać Scientology i jej matki, gdy miała 13 lat, po tym, jak „odkryła”, że była w „sekcie”.

Sonia Backes i Scientology

Ta narracja wydawała się dobrze przyjęta przez francuskie media, choć dla osoby z zewnątrz może to wyglądać dość dziwnie, że minister w demokratycznym kraju angażuje się w osobistą „rodzinną” zemstę na określonym ruchu religijnym, Sonia Backes posunęła się nawet do stwierdzenia, że pracował nad nowymi prawami, które pozwoliłyby państwu walczyć Scientology działalność na terytoriach francuskich. (Warto zauważyć, że poza Francją Scientology jest uznawana za prawdziwą religię i ma taki status prawny, by wymienić tylko kilka, w Hiszpanii, we Włoszech, UK, Portugalią i   gdzie niedawno otrzymał od władz oficjalny status „pożytku publicznego”. Co więcej, nawet we Francji większość sądów uznała religijny charakter Scientology). Powód, dla którego podała to nowe zadanie, był taki Scientology zamierza otworzyć duży nowy budynek kościelny w rejonie Paryża, a „władze” próbowały temu zapobiec, ale Kościół wygrał w sądzie. Jej „rozumowanie” było zatem takie, że ta porażka władz pokazuje, że istniejące przepisy nie są wystarczające. (Kościół pw Scientology rzeczywiście wygrał w sądzie po tym, jak ratusz Saint Denis próbował uniemożliwić mu rozpoczęcie renowacji budynku, a sąd apelacyjny, który rozstrzygnął sprawę, skazał zarówno ratusz, jak i państwo za nadużycie władzy, poważny wyrok skazujący za agentów państwowych).

Na nieszczęście dla niej Sonia Backes ma brata, który jest Scientologist siebie i który dał wywiad w którym przedstawił inną narrację o dzieciństwie Backesa. Według brata: „Prawda jest taka, że ​​nigdy nie uciekła Scientology' jak udawała w 'Le Figaro' (gazeta francuska) i gdziekolwiek".

Wyjaśnia, że ​​ich matka rzeczywiście była Scientologist, że bardzo dobrze opiekowała się swoimi dziećmi, w tym Backesem, oraz że Sonia czekała na śmierć swojej matki (matka Backes zmarła 23 lipca 2022 r.), zanim zaczęła rozpowszechniać kłamstwa na temat Scientology i jej rodzina. Zapytany, dlaczego jego siostra musiałaby „wymyślić” taką historię, odpowiedział: „Kilka dni przed śmiercią mama pokazała mi i wysłała SMS-a, który właśnie wysłała jej Sonia. W SMS-ie Sonia Backes wyjaśniała, że ​​jako Sekretarz Stanu będzie miała w swoim portfolio Miviludes i obawiała się, że Mediapart (francuska gazeta internetowa specjalizująca się w śledztwach dotyczących polityków i potencjalnych skandalach) odkryje, że nasza mama A Scientologist. Jak wiecie, Miviludes zawsze propagowało dyskryminację Scientologists. Następnie Sonia dodała, że ​​z tego powodu musiałaby powiedzieć, że z tego powodu opuściła rodzinę Scientology, aby uniknąć skandalu”.

W rzeczywistości wiadomość tekstowa, którą mieliśmy okazję przeczytać w całości, nosiła datę 9 lipca 2022 r. i brzmiała następująco:

Sonia Backes: Witam, ja też chciałam Ci coś powiedzieć. W moim portfolio mam „walkę z dewiacjami sekciarskimi”. Jest więc prawdopodobne, że Mediapart bierze pod uwagę fakt, że jesteś Scientologist. Obecnie zastanawiam się, jak podejść do tematu, aby nie stał się wybuchowy. Ale z pewnością muszę powiedzieć, że z tego powodu opuściłem twój dom. I że odmawiam poruszania tego tematu razem ze mną… Spotkajmy się, jak będę miał chwilę czasu!

To oczywiście bardziej potwierdza narrację brata niż Soni Backes. Wtedy matka odpowiedziała na tego SMS-a: „Byłoby lepiej, gdybyś powiedział prawdę, czyli że mieszkasz w Kaledonii z wyboru”. Następnie Sonia zaprosiła matkę i ojczyma, oboje Scientologists, aby odwiedzić ją w jej nowym biurze w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, pokazując, że nie zerwała z nią żadnej więzi Scientologist rodzinie, zanim zmarła jej matka.

Wbrew jej oczekiwaniom, Mediapart nigdy nie podjął się Scientology i wygląda na to, że nie przejmują się tego rodzaju kontrowersjami religijnymi, bardziej interesując się aferami korupcyjnymi członków rządu. Według naszej wiedzy Kościół pw Scientology nie skomentował dzieciństwa Backes i jej związku ze zmarłą matką.

Sonia Backes z Scientologist matka i ojczym
Sonia Backes z nią Scientologist matka i ojczym w marcu 2022 r. w Paryżu

Powiązania Miviludesa z rosyjskimi ekstremistami

Miviludes ma długą historię atakowania nowych ruchów religijnych we Francji i chociaż obecnie nadal atakuje Świadków Jehowy, ewangelików i inne grupy religijne, takie jak Scientology lub grupy buddyjskie, rozszerzyła swój zakres, obejmując teoretyków spiskowych, survivalistów, ruchy ekologiczne i alternatywnych praktyków zdrowia, w dziwnym tyglu i dokonując najbardziej niebezpiecznych porównań.

Ale bardziej dominujące są powiązania Miviludes z rosyjskimi antyukraińskimi propagandzistami, sojusz oparty na podobieństwie celów (religie nieakceptowane), do tego stopnia, że ​​ostatnio 80 wybitnych uczonych ukraińskich napisał do prezydenta Macrona z prośbą o zaprzestanie finansowania FECRIS, europejska federacja z siedzibą we Francji, która od dziesięcioleci jest głównym partnerem Miviludes i ma w swoich szeregach wielu kremlowskich twardogłowych propagandzistów. Mimo to Miviludes i Sonia Backes nadal oficjalnie współpracują z FECRIS, a nawet mają w swoim komitecie sterującym byłego polityka Georgesa Fenecha, który w 2019 roku podróżował na okupowany Krym z innymi parlamentarzystami, aby spotkać się z Putinem i złożyć świadectwo o tym, jak dobrze Krym robił pod rosyjską okupacją.

image 2 Francuska wiceminister Sonia Backes chce zwerbować Europę przeciwko nowym religiom
Francuska delegacja na Krymie w 2019 roku, z tyłu Georges Fenech, obecny członek komitetu sterującego Miviludes.

W 2020 roku FECRIS został zidentyfikowany przez amerykańską Komisję ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF), dwustronny organ rządowy USA, jako zagrożenie dla demokracji i praw człowiekai wskazał, że jest aktywnie zaangażowany w „trwającą kampanię dezinformacyjną przeciwko mniejszościom religijnym”.

Próby Miviludesa nawrócenia Europy

To nie pierwszy raz, gdy francuski Miviludes próbuje wyeksportować swój model na poziom europejski. Ostatnią próbę podjęli w latach 2013-2014, kiedy zlecili francuskiemu posłowi (również członkowi komitetu sterującego Miviludes) Rudy'emu Sallesowi pracę nad Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy (PACE), aby wydało zalecenie oraz rezolucję w sprawie „sekt i małoletnich”. W marcu 2014 Salles zaproponował zarówno projekt rekomendacji, jak i projekt rezolucji, które miały na celu eksport modelu francuskiego do 47 państw Rady Europy i stworzenie „obserwatorium kultów” na poziomie europejskim, rodzaju europejskich Miviludes który nadzorowałby represje wobec mniejszości religijnych na kontynencie.

Projekty dokumentów wywołały oburzenie na arenie międzynarodowej, a ZPRE otrzymało listy protestacyjne z całego świata, od izraelskich uczonych żydowskich po dobrze znanego Moskiewska Grupa Helsińska muzułmańskich federacji praw człowieka, a także chrześcijańskich (katolickich i protestanckich) i ateistycznych obrońców praw człowieka. Nawet były radca prawny Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Francuz Vincent Berger, otwarcie zadeklarował w pomieszczeniach Zgromadzenia, że ​​opisany w projektach dokumentów model francuski „poważnie naruszyłby wolność religijną i wolność zrzeszania się gwarantowaną przez Konwencję Europejską”. w sprawie praw człowieka. Rzeczywiście, rzucają oszczerstwa na wszystkie nowe grupy religijne i duchowe, które pojawiły się w Europie obok tradycyjnych kościołów i wyznań…”

groupe Francuska wiceminister Sonia Backes chce zwerbować Europę przeciwko nowym religiom
Vincent Berger, były konsultant prawny ETPCz, przemawiający przeciwko propozycjom Rudy'ego Sallesa na ZPRE w dniu 8 kwietnia 2014 r.

Jak można się było spodziewać, w dniu głosowania przez Zgromadzenie Parlamentarne, europarlamentarzyści odrzucili zalecenie i postanowili przekształcić rezolucję w swoje przeciwieństwo, usuwając z niego wszelkie dyskryminujące propozycje i zastępując je następującymi stwierdzeniami:

Zgromadzenie wzywa państwa członkowskie do zapewnienia, aby nie była dozwolona żadna dyskryminacja, na podstawie której ruch jest uważany za sektę lub nie, aby nie było rozróżnienia między tradycyjnymi religiami a nietradycyjnymi ruchami religijnymi, nowymi ruchami religijnymi lub „sektami”, gdy chodzi o stosowanie prawa cywilnego i karnego oraz aby każdy środek podejmowany wobec nietradycyjnych ruchów religijnych, nowych ruchów religijnych lub „sekt” był zgodny ze standardami praw człowieka określonymi w europejskiej konwencji praw człowieka i innych odpowiednie instrumenty chroniące godność właściwą wszystkim istotom ludzkim oraz ich równe i niezbywalne prawa.
(...)
Zgromadzenie nie uważa, aby w stosowaniu tych zasad istniały jakiekolwiek podstawy do dyskryminowania religii uznanych i innych, w tym religii i wyznań mniejszości.

Zostało to opisane na arenie międzynarodowej jako wielka porażka Miviludes i zwycięstwo wolności religii lub przekonań, a Francja od lat nie próbuje ponownie eksportować swojego modelu za granicę. Niemniej jednak może się zdarzyć, że Sonia Backes nie jest świadoma tego wstydliwego dla Francji incydentu i będzie próbowała powtórzyć porażkę.

Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Jednym z ważnych czynników, które należy wziąć pod uwagę, jest fakt, że Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) znacznie zwiększył swoje orzecznictwo na ten temat w ostatnich latach. Najnowsza decyzja w tej sprawie brzmiała:Tonchev i inni przeciwko Bułgarii”. W tej decyzji, wydanej 12 grudnia 2022 r., ETPC skazał Bułgarię za naruszenie artykułu 9 (wolność wyznania lub przekonań), po tym, jak 3 kościoły ewangelickie zostały napiętnowane okólnikiem jako „niebezpieczne sekty” i uznał, że „sekty te środki mogły mieć negatywny wpływ na korzystanie z wolności religijnej przez członków danych Kościołów”.

Najnowsze orzecznictwo dotyczące sponsorowanych przez państwo „obraźliwych słów i bezpodstawnych zarzutów” przeciwko przekonaniom religijnym obejmuje orzeczenie z dnia 7 czerwca 2022 r. (Taganrog LRO i inni przeciwko Rosji), w którym stwierdzono:

„Po wprowadzeniu nowej Ustawy o religiach, która wymagała od organizacji religijnych ubiegania się o nową rejestrację, Świadkowie Jehowy zostali wyróżnieni w celu odmiennego traktowania, wraz z innymi organizacjami religijnymi uznanymi za „nietradycyjne religie”, w tym Zbawienie Armii i Kościół pw Scientology. Trybunał stwierdził, że wszystkim im odmówiono nowej rejestracji z fałszywych podstaw prawnych, a czyniąc to, władze rosyjskie w stolicy Moskwy nie „działały w dobrej wierze” i „zaniedbały swój obowiązek neutralności i bezstronności” .

Już w 2021 roku Rosja została skazana za „brak ochrony wyznań organizacji religijnej Kryszny przed wrogim językiem używanym przez regionalne władze państwowe w broszurze „antykultowej”, w decyzji „Centrum Towarzystw Świadomości Kryszny w Rosji i Frolov przeciwko Rosji”. Jeśli chodzi o prawo do prozelityzmu, Trybunał przypomniał władzom rosyjskim, że „wolność uzewnętrzniania swojej religii obejmuje prawo do próby przekonania bliźniego, w przeciwnym razie ponadto „wolność do zmiany wyznania lub przekonań”, zagwarantowana w tym artykule, prawdopodobnie pozostanie martwą literą”.

Innymi słowy, jest prawdopodobne, że francuska wiceminister Sonia Backes nie jest tak naprawdę świadoma tych szeroko poruszanych kwestii, które od dziesięcioleci uczyniły Francję pariasem na arenie międzynarodowej, jeśli chodzi o jej antyreligijną politykę i stanowisko. Może być tak, że jest skłonna zaciekle walczyć o to, by znowu stało się to problemem. Jeśli tak, rzuciłoby to niestety ponownie smutne światło na jej kraj, tak jak to miało miejsce w przeszłości, co bez wątpienia wywołałoby zdecydowaną reakcję obrońców praw człowieka z całego świata. Jedynym pytaniem w okresie, gdy wojna i prawa człowieka ponownie wkroczyły na europejski teatr, wraz z całym kryzysem, jaki nam przyniósł, jest: czy Francja chce angażować się w tak dziwaczną i dyskryminującą bitwę?

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -