13.3 C
Bruksela
Środa, Maj 8, 2024
Technologia naukowaTeleskop po raz pierwszy obserwuje ocean pary wodnej...

Teleskop po raz pierwszy obserwuje ocean pary wodnej wokół gwiazdy

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Dwukrotnie masywniejsza od Słońca gwiazda HL Byk od dawna jest w polu widzenia teleskopów naziemnych i kosmicznych

Teleskop radioastronomiczny ALMA (ALMA) dostarczył pierwsze szczegółowe obrazy cząsteczek wody w dysku, w którym planety mogą rodzić się z bardzo młodej gwiazdy HL Tauri (HL Tauri), podaje AFP, cytując badania opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomers.

„Nigdy nie wyobrażałem sobie, że uda nam się uzyskać obraz oceanu pary wodnej w tym samym regionie, w którym prawdopodobnie uformuje się planeta” – powiedział Stefano Facini, astronom z Uniwersytetu w Mediolanie i główny autor badania.

Znajdująca się w gwiazdozbiorze Byka i bardzo blisko Ziemi – „zaledwie” 450 lat świetlnych od nas, gwiazda dwukrotnie masywniejsza od Słońca HL Byk od dawna znajduje się w polu widzenia teleskopów naziemnych i kosmicznych.

Powodem jest to, że jej bliskość i młodość – najwyżej milion lat – oferują spektakularny widok na dysk protoplanetarny. To masa gazu i pyłu wokół gwiazdy, która umożliwia powstawanie planet.

Według modeli teoretycznych proces ten jest szczególnie owocny w konkretnym miejscu dysku – na linii lodu. To tutaj woda, która występuje w postaci pary w pobliżu gwiazdy, po ochłodzeniu przechodzi w stan stały. Dzięki pokrywającemu je lodzie ziarna pyłu łatwiej się ze sobą koagulują.

Od 2014 roku teleskop ALMA dostarcza unikalne obrazy dysku protoplanetarnego, pokazując naprzemiennie jasne pierścienie i ciemne bruzdy. Uważa się, że te ostatnie zdradzają obecność nasion planet, które powstają w wyniku nagromadzenia się pyłu.

W badaniu przypomniano, że inne instrumenty wykryły wodę wokół HL Taurus, ale przy zbyt małej rozdzielczości, aby dokładnie wytyczyć linię lodu. Radioteleskop Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO), położony na dużej wysokości ponad 5,000 metrów na pustyni Atakama w Chile, jako pierwszy określił tę granicę.

Naukowcy zauważają również, że jak dotąd ALMA jest jedynym obiektem zdolnym do przestrzennego określenia obecności wody w zimnym dysku, w którym powstają planety.

Radioteleskop wykrył równowartość co najmniej trzykrotności ilości wody zawartej we wszystkich oceanach Ziemi. Odkrycia dokonano w obszarze stosunkowo blisko gwiazdy, o promieniu równym 17-krotności odległości między Ziemią a Słońcem.

Być może jeszcze ważniejsze, zdaniem Faciniego, jest odkrycie pary wodnej w różnych odległościach od gwiazdy, w tym w przestrzeni, w której obecnie możliwe jest uformowanie się planety.

Według obliczeń innego obserwatorium surowca do jego powstania nie brakuje – masa dostępnego pyłu jest trzynastokrotnie większa od masy Ziemi.

Badanie pokaże zatem, jak obecność wody może wpłynąć na rozwój układu planetarnego, tak jak miało to miejsce 4.5 miliarda lat temu w naszym Układzie Słonecznym, zauważa Facini.

Jednak zrozumienie mechanizmu powstawania planet Układu Słonecznego pozostaje niepełne.

Zdjęcie ilustracyjne: Lucas Pezeta: https://www.pexels.com/photo/black-telescope-under-blue-and-blacksky-2034892/

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -