„ONZ WFP udało mu się sprowadzić do Darfuru rozpaczliwie potrzebne zapasy żywności i odżywek; pierwszy WFP pomoc w dotarciu do zniszczonego wojną regionu w ciągu kilku miesięcy” – powiedziała Leni Kinzli, WFP Oficer ds. komunikacji w Sudanie.
Konwoje przybyły do Sudanu z Czadu pod koniec marca, przewożąc wystarczającą ilość żywności i składników odżywczych dla 250,000 XNUMX ludzi borykających się z dotkliwym głodem w północnym, zachodnim i środkowym Darfurze.
Potrzebny stały przepływ
Pomimo tego pożądanego rozwoju rzecznik agencji ONZ ostrzegł, że jeśli ludność Sudanu nie otrzyma stałego przepływu pomocy „wszystkimi możliwymi korytarzami humanitarnymi z sąsiednich krajów i przez linie frontu”, katastrofa głodowa będzie się tylko pogłębiać.
W zeszłym miesiącu dyrektor wykonawczy WFP Cindy McCain ostrzegł, że wojna w Sudanie może wywołać najgorszy kryzys głodowy na świecie, jeśli rodziny w Sudanie oraz osoby, które uciekły do Sudanu Południowego i Czadu, nie otrzymają rozpaczliwie potrzebnej pomocy żywnościowej.
Wymaga to nieograniczonego dostępu, szybszych odpraw i środków finansowych na zapewnienie pomocy humanitarnej, która zaspokoi ogromne potrzeby ludności cywilnej dotkniętej wyniszczającą wojną.
Stawka humanitarna
Zapewnienie bezpiecznego i stałego dostępu pomocy do Darfuru „było niezwykle trudnym wyzwaniem”, wyjaśniła pani Kinzli z WFP, dodając, że sytuację dodatkowo skomplikowała decyzja szefa sudańskich sił zbrojnych stacjonujących w Port Sudan o odmowie pozwolenia humanitarystom pragnącym przedostać się z Czadu do Darfurów.
Opóźniona odpowiedź
„Zacięte walki, brak bezpieczeństwa i długie zezwolenia walczących stron doprowadziły do opóźnień w dystrybucji tej pomocy ludziom w potrzebie” – nalegała pani Kinzli. „WFP i nasi partnerzy pilnie potrzebują gwarancji bezpieczeństwa i rozwiązania konfliktów, aby dostawy w Północnym Darfurze mogły zostać rozesłane osobom, które mają trudności ze znalezieniem choćby jednego podstawowego posiłku dziennie”.
Poinformowała o tym w piątek agencja ONZ W zeszłym tygodniu przejechało przez tę miejscowość 37 ciężarówek przewożących 1,300 ton zaopatrzenia do Darfuru Zachodniego z Adre w Czadzie – oraz że w Darfurze Zachodnim i Środkowym trwa dystrybucja żywności.
W ubiegłym roku WFP wsparło milion osób w zachodnim i środkowym Darfurze żywnością transportowaną przez przejście graniczne Adre w Czadzie.
Jak podaje WFP, 16 marca kolejnych 580 ciężarówek z około 23 tonami zaopatrzenia wjechało do Północnego Darfuru z przejścia granicznego Tina w Czadzie.
Kilka dni później z Port Sudan dotarło na ten obszar dodatkowych sześć ciężarówek przewożących 260 ton żywności – była to pierwsza dostawa pierwszej pomocy, która miała zostać przetransportowana przez linie konfliktu w ciągu sześciu miesięcy.
Agencja ONZ zauważyła jednak, że „zacięte walki, brak bezpieczeństwa i długie zezwolenia walczących stron” doprowadziły do opóźnień w dystrybucji tej pomocy.
Geneina w kryzysie
„Nie jest jasne, czy będziemy w stanie kontynuować i regularnie korzystać z [trasy] transgranicznej z Adre do Darfuru Zachodniego, co jest tak istotne, ponieważ Darfur Zachodni należy do obszarów Sudanu, w których panuje najbardziej brak bezpieczeństwa żywnościowego” – WFP zauważył urzędnik.
Dzieje się tak szczególnie w przypadku Geneiny, stolicy Darfuru Zachodniego, gdzie agencja ONZ stwierdziła, że według doniesień „wiele bezbronnych kobiet” szturmem zaatakowało jeden z punktów dystrybucji „z desperacji, bo nie starczyło żywności dla wszystkich".
W ciągu ostatnich czterech do pięciu lat Geneina była także miejscem, „w którym odnotowujemy najwyższy poziom głodu w sezonie chudym” – stwierdziła pani Kinzli.
Wojna w Sudanie między rywalizującymi generałami, która wybuchła w kwietniu ubiegłego roku, doprowadziła do rekordowego poziomu głodu, m.in 18 milionów ludzi zagrożonych ostrym niedożywieniem. Według światowych ekspertów ds. bezpieczeństwa żywnościowego 1.7 miliona ludzi w Darfurze już doświadcza nadzwyczajnego poziomu głodu – IPC4.
„Jeśli nie będziemy w stanie wykorzystać tego konkretnego korytarza (z Adre do Darfuru Zachodniego) i nadal go używać oraz zwiększać skalę za pośrednictwem tego korytarza… co stanie się z mieszkańcami Zachodniego Darfuru, którzy ponoszą ciężar tego konfliktu? , którzy znaleźli się w niewyobrażalnej sytuacji?” – powiedziała pani Kinzli z WFP.