Pomoc humanitarna ONZ w Gazie zawiesiła działania w nocy na co najmniej 48 godzin w odpowiedzi na zabicie we wtorek siedmiu pracowników organizacji humanitarnej z organizacji pozarządowej World Central Kitchen.
Posunięcie to umożliwi dalszą ocenę kwestii bezpieczeństwa, które mają wpływ zarówno na personel na miejscu, jak i na osoby, którym starają się służyć, rzecznik ONZ Stéphane Dujarric powiedziany w środę podczas południowej odprawy dla reporterów w Nowym Jorku.
Światowy Program Żywnościowy ONZ (WFP) informuje, że kontynuowane są operacje dzienne, w tym trwające wysiłki mające na celu wysłanie konwojów z pomocą żywnościową do północnej Gazy.
`` Efekt chłodu ''
World Central Kitchen i inne organizacje charytatywne zawiesiły akcje pomocowe, co miało „podwójny wpływ” w Strefie Gazy, powiedział Dujarric w odpowiedzi na pytanie reportera.
"Ma to realny wpływ na osoby, którym zależy na pomocy tych organizacji," powiedział.
„Ale ma też psychologiczny i odstraszający wpływ na pracowników organizacji humanitarnychzarówno Palestyńczyków, jak i międzynarodowo, którzy w dalszym ciągu dokładają wszelkich starań, aby nieść pomoc potrzebującym, narażając się na ogromne ryzyko osobiste”.
Personel World Central Kitchen, składający się z personelu lokalnego i międzynarodowego, zginął w wielu izraelskich nalotach na ich konwój podczas opuszczania magazynu w Deir al Balah w środkowej Gazie.
„Przerażający” incydent: szef WHO
Szef Światowej Organizacji Zdrowia (KIM) powiedział, że tak przerażony poprzez zabicie siedmiu pracowników organizacji humanitarnych, zauważając, że ich samochody były wyraźnie oznakowane i w żadnym wypadku nie powinny były być atakowane.
„To straszne wydarzenie podkreśla skrajne niebezpieczeństwo w ramach którego pracują koledzy z WHO i nasi partnerzy – i będą nadal pracować” – powiedział dyrektor generalny Tedros Adhanom Ghebreyesus przemawiając w Genewie.
WHO współpracuje z World Central Kitchen przy dostarczaniu żywności pracownikom służby zdrowia i pacjentom w szpitalach w Gazie.
Tedros podkreślił potrzebę zapewnienia bezpiecznego dostępu pomocy humanitarnej poprzez utworzenie „an skuteczny i przejrzysty mechanizm dekonfliktu”. Wezwał także do „większej liczby punktów wejścia, w tym w północnej Strefie Gazy, oczyszczenia dróg oraz przewidywalnego i przyspieszonego przejazdu przez punkty kontrolne”.
Tymczasem Biuro ds. Humanitarnych ONZ ds. OCHA, współpracuje z Palestyńskim Towarzystwem Czerwonego Półksiężyca, pomagając w repatriacji szczątków międzynarodowego personelu World Central Kitchen.
„Według izraelskiej armii wstępne dochodzenie wykazało, że atak był «poważnym błędem» wynikającym z błędnej identyfikacji” – stwierdziła OCHA w swoim raporcie Najnowsza aktualizacja, wydany w środę.
Władze izraelskie tak stwierdziły nowe centrum dowodzenia humanitarnego zostanie powołana w celu poprawy koordynacji dystrybucji pomocy, a w nadchodzących dniach zakończy się pełne niezależne dochodzenie. Ustaleniami zostaną udostępnione World Central Kitchen i innym odpowiednim organizacjom międzynarodowym.
Szpital Al-Shifa
WHO ponownie zwróciła się o pozwolenie na podróż do zniszczonego szpitala Al-Shifa w mieście Gaza po zakończeniu dwutygodniowego izraelskiego oblężenia wojskowego.
Tedros powiedział, że zespoły próbowały uzyskać pozwolenie na dostęp do pozostałości szpitala, porozmawiać z personelem i zobaczyć, co można uratować, „ale w tej chwili sytuacja wygląda fatalnie".
Al-Shifa była największym szpitalem i głównym ośrodkiem referencyjnym w Strefie Gazy, mieszczącym 750 łóżek, 26 sal operacyjnych, 32 sale intensywnej terapii, oddział dializ i laboratorium centralne.
Tedros ponownie wezwał do szanowania i ochrony szpitali, które „nie mogą być wykorzystywane jako pola bitwy”.
Ponieważ konflikt rozpoczął się prawie sześć miesięcy temu, WHO zweryfikowała ponad 900 ataków na opiekę zdrowotną w Gazie, na Zachodnim Brzegu, w Izraelu i Libanie, co spowodowało 736 zgonów i 1,014 obrażeń.
Obecnie jedynie 10 z 36 szpitali w Gazie jest w stanie choć częściowo funkcjonować.
Zespół WHO planował także odwiedzić we wtorek dwa inne szpitale w północnej Strefie Gazy, ale nie otrzymał żadnego pozwolenia.
Potępienie ekspertów
Dwóch ekspertów powołanych przez ONZ Rada Praw Człowieka przyłączyli się do rosnącego międzynarodowego potępienia w związku z masowym niszczeniem i zabijaniem w szpitalu Al-Shifa.
Tlaleng Mofokeng, specjalny sprawozdawca ds. prawa do zdrowia fizycznego i psychicznego, oraz Francesca Albanese, specjalna sprawozdawczyni ds. sytuacji w zakresie praw człowieka na okupowanym terytorium Palestyny, wezwali społeczność międzynarodową do podjęcia działań.
"Skali okrucieństwa nadal nie można w pełni udokumentować ze względu na jego skalę i powagę – i wyraźnie reprezentuje najstraszniejszy atak na szpitale w Gazie” – napisali w oświadczenie.
Powiedzieli, że prawo międzynarodowe zabrania oblegania i niszczenia szpitala oraz zabijania pracowników służby zdrowia, chorych i rannych, a także osób chroniących szpital.
„Pozwolenie na tę przemoc wysłało światu i społeczności międzynarodowej jasny sygnał, że mieszkańcy Gazy nie mają prawa do zdrowia i kluczowych czynników warunkujących jego egzystencję”.
Eksperci ds. praw człowieka wezwali państwa członkowskie ONZ do wykorzystania wszystkich swoich uprawnień, aby powstrzymać horror w Gazie, stwierdzając, że są zbulwersowani masakrą ludności cywilnej dokonaną przez siły izraelskie.
„Świat jest świadkiem pierwszego ludobójstwa pokazanego światu w czasie rzeczywistym przez jego ofiary i w niezgłębiony sposób usprawiedliwionego przez Izrael jako zgodnego z prawami wojny” – stwierdzili.
Specjalni Sprawozdawcy są powoływani przez Radę Praw Człowieka ONZ w Genewie. Nie są oni pracownikami ONZ i nie otrzymują wynagrodzenia za swoją pracę.