11.5 C
Bruksela
Saturday, May 11, 2024
PolitykaNiemiecki pomysł na Bułgarię i Macedonię Północną

Niemiecki pomysł na Bułgarię i Macedonię Północną

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Przedstawiciele urodzeni w Niemczech sugerowali, że UE zredefiniowała swoją politykę rozszerzenia, podał RTL pod koniec zeszłego roku.

Rozważany jest również problem z Bułgarią i Macedonią Północną. Pomysł jest od Josipa Juratowicza.

Opublikował go na stronie Międzynarodowego Instytutu Badań nad Bałkanami. Proponują trzy główne zmiany.

Współpraca z parlamentami i państwami regionu, a nie z liderami grup rządzących, wzmacnianie wymiaru sprawiedliwości i ucisk nacjonalistów. Ważne jest, aby sformułować jeden podręcznik, który obiektywnie przedstawia fakty.

Wzywa do rozwiązania stanowiska Bułgarii, która wstrzymuje rozmowy europejskie z północną Macedonią. Może się to zdarzyć w przypadku utworzenia grupy arbitrażowej.

Podobne rozwiązanie może zachować wiarygodność UE. Ważne jest, aby znaleźć odpowiednią współpracę z administracją amerykańską w celu wspólnego działania.

W ostatnich tygodniach Macedonia Północna nasiliła próby wywierania międzynarodowego nacisku na Bułgarię w celu złamania weta, jakie Sofia nakłada obecnie na Skopje w sprawie przyjęcia ram rozmów o członkostwie w UE (UE).

Marzenia macedońskiego premiera Zorana Zaeva o tym, by jego kraj stał się częścią Zjednoczonych Europie są całkowicie zrozumiałe, a jego zadaniem jako męża stanu jest sprawienie, by Macedonia Północna osiągnęła tę europejską ambicję.

Dlatego jeździ wahadłowcami do Brukseli, Berlina i Aten, skarży się swoim amerykańskim partnerom i udziela cierpliwych wywiadów, aby pokazać światu, jak bardzo jego ludziom krzywdzi to, co Macedonia Północna przedstawia jako niemal dziecinne i całkowicie nielogiczne naciski ze strony Bułgarii. .

Innymi słowy, Zaev jest gotowy na wszystko, choćby po to, by Bułgaria wycofała to weto, nie naruszając narodowej dumy swojego kraju. A przynajmniej wszystko, co nie wymaga prawdziwej pracy.

11 października jest jednym z wielkich świąt narodowych Republiki Macedonii Północnej. W rzeczywistości jest to jej święto narodowe w czasach Socjalistycznej Republiki Macedonii, która była częścią Jugosławii.

Co świętują sąsiedzi w tym dniu? Tego dnia 1941 r. w administrowanym przez Bułgarię regionie Vardar Macedonia rozpoczął się „partyzancki opór” Komunistycznej Partii Jugosławii. Innymi słowy, nasi sąsiedzi świętują, jak niektórzy komuniści rozpoczęli walkę ze „złymi Bułgarami”.

Idea złego bułgarskiego okupanta zajmuje bardzo centralne miejsce w macedońskiej tożsamości narodowej.

Oczywiście każda historia, która wykracza poza ramy naukowe, potrzebuje dobrego złoczyńcy. Bułgarię i Bułgarów systematycznie wprowadzano w ten obraz od dziesięcioleci, podczas gdy osoby z bułgarską samoświadomością w Macedonii Północnej były zmuszone do rezygnacji z niego siłą.

Nawet dzisiaj kraj niechętnie przyznaje się do istnienia mniejszości bułgarskiej, powołując się na swój poprzedni spis, według którego, jak widzicie, w PCM było więcej Egipcjan niż Bułgarów.

Sam Zaev zasugerował, że obecny spis ludności pokaże prawdę o tym, ile osób z bułgarską samoświadomością jest w tym kraju, a potem w końcu zostanie uznana bułgarska mniejszość. Ta próba postawienia dźwigni w negocjacjach z Sofią jest najdokładniejszym znakiem tego, jak wiele Skopje faktycznie robi, aby rozwiązać swoje problemy z Bułgarią.

Widać, że negocjacje są obecnie na zupełnie innym poziomie niż 2 lata temu.

Choć Bojko Borysow i Zaew w jakiś sposób nawiązali między sobą jakieś osobiste relacje, co widać po ostatniej wizycie premiera Macedonii w Bułgarii, to rząd GERB i Patriotów dał zielone światło IMRO do praktykowania ich retoryki na temat temat.

Jeśli Skopje chce zobaczyć, jak wygląda UE od środka, musi również spełnić wymagania Bułgarii dotyczące historii…

Obecnie ani Borysow, ani IMRO nie są głównym czynnikiem określającym stosunki Bułgarii z Macedonią Północną. W obecnej sytuacji nie ma jednak odwrotu – po prostu powiedziano na ten temat zbyt wiele, by można je było po prostu przełknąć i zapomnieć.

A prawda jest taka, że ​​Sofia może stawiać Skopje całkowicie logiczne wymagania. I to się dzieje – z żądaniami usunięcia antybułgarskiej retoryki z podręczników historii, z uznaniem mniejszości osób o bułgarskiej tożsamości w Macedonii Północnej i zaprzestaniem szykan, którym byli poddawani.

Macedonia Północna musi dać jasne i jednoznaczne gwarancje, że nie ma roszczeń terytorialnych do Bułgarii, a przede wszystkim, że historycy macedońscy powróci do stołu negocjacyjnego w tej nieszczęsnej komisji, a nie tylko wyć do nieba.

Tak, ta komisja może nie rozwiązać problematycznych kwestii związanych z odczytywaniem faktów historycznych, a dla Skopje Gotse Delchev może pozostać Macedończykiem. Jednak bzdury zostaną ograniczone, a systematyczne przemówienie przeciwko Bułgarii zostanie wstrzymane.

Miejsce naszego sąsiada jest tak naprawdę w Zjednoczonej Europie. To ważny wybór cywilizacyjny, który wpłynie pozytywnie na cały region. Ale musi się to stać z jasną gwarancją, że nie wprowadzimy na nasze podwórko państwa, które głosi kazania wbrew naszym interesom.

I nie to widzieliśmy w zeszłym roku, wręcz przeciwnie.

I podczas gdy RNM celebruje swoją walkę z bułgarskim okupantem, będzie problem do rozwiązania.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -