13.3 C
Bruksela
Saturday, April 27, 2024
AmerykaWstępni kandydaci na brazylijskie wybory prezydenckie w 2022 r.

Wstępni kandydaci na brazylijskie wybory prezydenckie w 2022 r.

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Joao Ruy Faustino
Joao Ruy Faustino
João Ruy jest portugalskim wolnym strzelcem, który pisze o europejskiej rzeczywistości politycznej dla The European Times. Jest także współpracownikiem Revista BANG! oraz były pisarz dla Central Comics i Bandas Desenhadas.

Obecny prezydent ma niewielkie lub żadne szanse na reelekcję. Katastrofalna reakcja rządu Bolsonaro na pandemię COVID-19 i ogólnie chaotyczny stan rządu uczyniły Bolsonaro jednym z najbardziej niepopularnych prezydentów Brazylii w historii. Przeczytaj poniższy tekst, aby zobaczyć, którzy ludzie będą startować w brazylijskich wyborach prezydenckich w 2022 roku.

Obecny Prezes: 

Jair Bolsonaro (PL)

Nawet po nieistniejącej reakcji na pandemię, załamaniu gospodarczym, wielu skandalach korupcyjnych dotyczących Bolsonaro i jego rodzinie oraz niekończących się międzynarodowych incydentach, 66-letni obecny prezydent Federacyjnej Republiki Brazylii będzie starał się o reelekcję.

38. prezydent Brazylii konsekwentnie notuje ponad 50% odrzuceń, ale wciąż ma wielu zagorzałych zwolenników. Ta baza poparcia sprawia, że ​​Bolsonaro stale notuje powyżej 20%. Bolsonaro będzie startować przy wsparciu PL, Partido Liberal (Partii Liberalnej).

W jednym z ostatnich sondaży przed wyborami w 2022 r. przez Instituto Datafolha Bolsonaro miał około 21% intencji głosowania.

Jego przeciwnikami w wyborach będą (oczywiście) następujący kandydaci:

Główny rywal:

Partia Robotnicza jest jedną z najbardziej wpływowych partii, odkąd Brazylia ponownie stała się demokracją w 1984 roku. We wszystkich brazylijskich wyborach prezydenckich od 1989 roku kandydat PT zawsze był albo zwycięzcą, albo drugim w wyborach.

Lula da Silva (PT)

Lula była kiedyś ślusarzem; lider związkowy, założyciel PK (wpływowego związku pracowników); działacz przeciw dyktaturze wojskowej (reżimu, którego Bolsonaro jest apologetą); założyciel PT, Partido dos Trabalhadores (Partia Robotnicza); i co najważniejsze, 35. prezydent Brazylii, w latach 2003-2011.

Kandydował w wyborach prezydenckich 1989, 1994, 1998, 2002 i 2006, wygrywając w dwóch ostatnich. 

Był bardzo popularnym prezydentem, ale jego wizerunek został nadszarpnięty, gdy zaangażował się w aferę korupcyjną Lava Jato. Został nawet aresztowany w trakcie procesu w 2018 roku, ale został zwolniony w listopadzie 2019 roku.

Lula konsekwentnie ankietuje powyżej 40%. Ten sam sondaż Datafolha daje mu 47% zamiaru głosowania.

Poszukiwanie trzeciej drogi:

To pole jest trochę bardziej skomplikowane. Ponieważ dwaj wiodący kandydaci są tak polaryzujący, doszło do szukanie kandydata „trzeciej drogi”, który mógłby zjednoczyć wszystkie strony i zakończyć narastający rozłam w społeczeństwie brazylijskim. 

Jednak w tym sektorze było więcej podaży niż popytu…

Sergio Moro (Podemos)

Były sędzia i były minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego w rządzie Bolsonaro niedawno dołączył do centroprawicowej partii PODEMOS i ogłosił swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich w Brazylii w 2022 r.

Oceniał główne sprawy korupcyjne, takie jak Mensalão i Lava Jato. To on skazał Lulę na dziewięć lat i sześć miesięcy więzienia za pranie brudnych pieniędzy i bierną korupcję.

Według Datafolha sonduje on 9% intencji głosowania.

João Doria (PSDB)

Był burmistrzem miasta São Paulo, a obecnie jest gubernatorem stanu São Paulo. Przypisuje się mu dobrą reakcję na pandemię, wprowadzając blokady i rozprowadzając szczepionki nawet „pod ostrzałem” prezydenta Brazylii.

Jednak przez większość analityków politycznych jest uważany za „oportunistę”. Dzieje się tak dlatego, że ubiegając się o stanowisko gubernatora São Paulo, kojarzył się z Bolsonaro, używając nawet hashtagu #BolsoDoria w swojej kampanii. A teraz Doria jest jednym z najzagorzalszych krytyków Bolsonaro.

Według Datafolha ma on 4% intencji głosowania.

Ciro Gomes (PDT)

Jedynym kandydatem lewicy w „meczu trzeciej drogi” jest trzykrotny kandydat na prezydenta (1998, 2002 i 2018) i były gubernator Ceará Ciro Gomes.

Odmawia tworzenia „koalicji lewicowej” z Lulą i krytykuje PT i Bolsonaro w równych ilościach.

Według Datafolha ankietuje 7%.

Simone Tebet (MDB)

51-letni senator zyskał rozgłos w Komisji Parlamentarnej COVID-19, która miała na celu wykrycie nieprawidłowości w reakcji Bolsonaro na pandemię.

Choć Tebet temu zaprzeczyła, niewykluczone, że ona i jej partia (MDB) stworzą koalicję z innym kandydatem. Simone Tebet ma 1% intencji głosowania, według Datafolha.

Rodrigo Pacheco (PSD)

44-letni obecny przewodniczący Senatu jest też jednym z graczy o kandydaturę „trzeciej drogi”, ale prawdopodobnie też będzie dążył do koalicji. Według Datafolha, obecnie sonduje tylko 1% intencji głosowania.

Mniej istotni prekandydaci:

-Alessandro Vieira (Cidania)

-Andre Janones (Avante)

–Aldo Rebelo (NA/I)

- Felipe D'Ávila (NOVO)

- Leonardo Péricles (UP)

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -