18.2 C
Bruksela
Wtorek, Maj 14, 2024
Technologia naukowaArcheologiaLeżenie w kopcu z nagą konkubiną: naukowcy pokazali mumię...

Leżenie w kopcu z nagą konkubiną: naukowcy pokazali mumię, która ma 2.5 tysiąca lat

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Petar Gramatikow
Petar Gramatikowhttps://europeantimes.news
Dr Petar Gramatikov jest redaktorem naczelnym i dyrektorem The European Times. Jest członkiem Związku Bułgarskich Reporterów. Dr Gramatikov ma ponad 20-letnie doświadczenie akademickie w różnych instytucjach szkolnictwa wyższego w Bułgarii. Przeanalizował również wykłady, dotyczące teoretycznych problemów związanych ze stosowaniem prawa międzynarodowego w prawie religijnym, w których szczególny nacisk położono na ramy prawne Nowych Ruchów Religijnych, wolność wyznania i samostanowienia oraz stosunki państwo-Kościół dla pluralizmu -państwa etniczne. Oprócz doświadczenia zawodowego i akademickiego dr Gramatikov ma ponad 10-letnie doświadczenie w mediach, gdzie zajmował stanowiska redaktora kwartalnika turystycznego „Club Orpheus” – „ORPHEUS CLUB Wellness” PLC, Płowdiw; Konsultant i autor wykładów religijnych dla specjalistycznej rubryki dla osób niesłyszących w Bułgarskiej Telewizji Narodowej oraz został akredytowany jako dziennikarz gazety „Pomoc potrzebującym” w Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie w Szwajcarii.

Mumia, która ma ponad dwa i pół tysiąca lat, jest przetrzymywana w Nowosybirsku od 30 lat, informuje Alina Guritzkaya dla Sibkray.ru.

Ciało mężczyzny zostało znalezione przez naukowców w jednym z kurhanów w górach Ałtaju. Mumia była przechowywana w lodzie. Obecnie jest regularnie leczony specjalnym rozwiązaniem przez pracowników Instytutu Archeologii i Etnografii Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk. Z okazji Dnia Konserwatora Muzeum eksperci pokazali, jak przebiega proces opieki nad mumią i szczegółowo opowiedzieli, jakie tajemnice skrywa.

Ta mumia jest głównym eksponatem Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego. Przechowywany jest pośrodku sali w szklanym sarkofagu. Skóra, włosy, a zwłaszcza tatuaż na ramieniu w postaci jelenia zachowały się w niemal idealnym stanie, mimo że ciało ma już ponad dwa i pół tysiąca lat.

W 1995 roku w Gornym Ałtaju mumia została odnaleziona przez ekspedycję, w skład której weszli słynni nowosybirscy naukowcy Wiaczesław Molodin i Natalia Polosmak. Podczas wykopalisk eksperci odkryli masywną podziemną konstrukcję na głębokości około trzech metrów. Była to drewniana rama z łóżkiem w środku, na którym leżał zmarły. Później okazało się, że to człowiek z klasy średniej, szacowany wiek to 20-25 lat.

„Ten człowiek jest uważany za środkową warstwę populacji – miał tylko jednego konia. Ale mamy wrażenie, że Ałtajczycy zabalsamowali wszystkich swoich pochowanych ludzi. Co innego, gdyby były to pochówki szlachetne – były używane w rytuałach klanu, zgromadzonych całe plemiona. Ale (odsłonięta mumia) była używana w rodzinnych rytuałach przed pogrzebem ”- wyjaśnia Marina Moroz, wiodąca artystka-restauratorka Instytutu Archeologii i Etnografii SB RAS.

Obok mężczyzny leżało jeszcze jedno ciało – kobieta, która podobno była jego konkubiną. Była naga i łysa. Jej ciało nie zostało zachowane, ponieważ nie zostało zmumifikowane. Pozostała tylko głowa z kawałkami skóry – ona też jest w muzeum. Nawiasem mówiąc, zaledwie 22 metry od miejsca pochówku tej mumii, dwa lata wcześniej odkryto słynną księżniczkę Ukok.

Najcenniejszym znaleziskiem archeologów stała się też mumia mężczyzny. Kiedy właśnie wyjęto ją z ziemi, jej skóra natychmiast zaczęła ciemnieć. Faktem jest, że przed wykopaliskami ciało znajdowało się w lodzie, w ciemności, gdzie proces rozkładu był po prostu niemożliwy. Mumia została dostarczona do Nowosybirska helikopterem.

„Potem było całe zadanie – trzeba było rozebrać tę mumię, żeby jej nie uszkodzić. Przecież ma buty, spodnie, futro, nakrycie głowy – to wszystko rozebraliśmy na części, coś przecięliśmy, bo nie mogliśmy uszkodzić mumii. Po kilku dniach wysłaliśmy mumię do Moskwy – opowiada Moroz.

Mumia przez rok przebywała w Moskwie. W tym czasie eksperci ustalili, że należy do kultury Pazyryk z VI-III wieku p.n.e. Również konserwatorzy stolicy ciężko pracowali, aby zapewnić bezpieczeństwo ciału. Przede wszystkim w paliczki palców włożono specjalne zawiasy, ponieważ dłonie zostały prawie całkowicie zniszczone.

„Jej palce zwisają. Ta część ciała nie została zachowana. Faktem jest, że ciała te nie zostały od razu pochowane – przez długi czas były używane w rytuałach. I nadal trzeba było zbudować wspaniałą konstrukcję dla zmarłych. Więc ludzie nie byli chowani przez długi czas, więc ciało nie zostało całkowicie zachowane ”- wyjaśnia specjalista z Nowosybirska.

Inne części ciała również zostały przetworzone, na przykład żołądek, który Ałtajowie przed mumifikacją otworzyli, aby stamtąd pobrać wszystkie narządy. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz nawet bliznę i wystające nitki.

Po niezbędnych zabiegach konserwatorskich ciało Ałtaja przez około rok trzymano w kąpieli z roztworem i zabalsamowano. Nawiasem mówiąc, dokładnie taką samą procedurę przeprowadzono kiedyś z Włodzimierzem Leninem.

„Mumia została dla nas uratowana: skóra została rozjaśniona, tatuaże są widoczne. Od 1996 roku jest przechowywany w tej formie u nas i może być wystawiany w temperaturze pokojowej. Każdy może ją zobaczyć. Ale możemy stracić te tatuaże, jeśli nie rozpoczniemy renowacji na czas” – mówi Marina Moroz.

Kiedy mumia przybyła do Nowosybirska, moskiewscy konserwatorzy pracowali nad nią przez kolejne dziesięć lat, ponieważ tylko oni mieli tajny przepis na rozwiązanie do zabiegów konserwatorskich. Roztwór utrzymuje nawilżenie organizmu i impregnuje tkanki, nadając mumii „świeży wygląd”.

„Specjaliści przykleili też skórę, która już zaczynała się odklejać. Ale teraz jest już w dość dobrej kondycji – mówi Moroz. – Znakomity naukowiec, który się w to zaangażował – Władysław Kozielcew niestety już nie żyje. Przyjechał do nas, albo przyjechałem do niego do Moskwy. Chodziliśmy tam iz powrotem, ale potem zrezygnował i powiedział: „Marino, jestem gotowy wyjawić ci sekret”. Myślę, że nikt poza mną i instytutem nie zna składu rozwiązania”.

Tak więc Marina Moroz pozostaje jednym z niewielu naukowców w Rosji, który ma unikalny przepis na rozwiązanie, który pozwala uratować dziesiątki starożytnych mumii i Władimira Lenina.

Przetwarzanie samej mumii, które odbywa się co trzy miesiące, jest dość monotonnym procesem. Najpierw pracownicy muzeum zdejmują nieprzezroczystą i szklaną pokrywę. Pod mumię umieszcza się ręczniki papierowe, a następnie całe ciało delikatnie spryskuje się roztworem. Po zakończeniu zabiegu mumię ponownie przykrywa się pokrywką i ściereczką – w takiej formie pozostawia się ją na kilka dni, aż skóra wchłonie roztwór.

Teraz mumia dla muzeum jest nie tylko eksponatem, ale nadal jest przedmiotem badań. Wiele tajemnic skrywa choćby jeden tatuaż na ramieniu mężczyzny – jelenia.

„Tatuaże Pazyryka to niesamowita mitologia z mitycznymi zwierzętami – lwami, gryfami. Narysował łosia, jelenia – rysunek idzie do tyłu. Uważamy, że wskazuje to na jego status ”- wyjaśnia specjalista.

Według M. Moroza, naukowcy chcą wkrótce przeskanować ciało starożytnego Ałtaja na tomografie, aby ustalić przyczynę jego śmierci. Jak dotąd, nawet przypuszczalnie, nie można powiedzieć, z czego zginął młody człowiek kultury Pazyryk.

Zdjęcie: Alina Guritzkaya / Sibkray.ru

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -