23.6 C
Bruksela
Środa, Maj 1, 2024
ReligiaChrześcijaństwoCerkiew prawosławna Ukrainy przechodzi na nowy kalendarz

Cerkiew prawosławna Ukrainy przechodzi na nowy kalendarz

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Synod Cerkwi Prawosławnej Ukrainy zatwierdził przejście na nowy kalendarz juliański od 1 września, informuje Reuters.

Oznacza to, że Kościół będzie obchodził Boże Narodzenie 25 grudnia zamiast 7 stycznia. Przesunięte zostaną również inne święta o stałej dacie, ale zmiana nie będzie dotyczyła Wielkanocy, ponieważ zmienia się jej termin.

Kościół zwraca uwagę, że niezależnie od decyzji Synodu parafie i klasztory mogą nadal posługiwać się starym kalendarzem.

Chociaż przejście na nowy kalendarz musi zostać zatwierdzone przez lokalną radę kościoła 27 lipca z udziałem świeckich, metropolita Epifaniusz i szereg innych biskupów wyjaśnił, że sprawa faktycznie została rozwiązana i zmiana nastąpi od początku września.

Wcześniej informowano, że ukraiński Kościół greckokatolicki również zamierza przejść na inny kalendarz.

W przeszłości rząd Zełenskiego wahał się, czy sprzeciwiać się wspieranemu przez Moskwę Kościołowi na Ukrainie, aby nie przekraczał on żadnych granic wolności wyznania ani nie łamał europejskich lub międzynarodowych norm chroniących prawa religijne. Zełenski nie chciał urazić wyznawców tego kościoła, wyraźnie zdając sobie sprawę, że w szeregach jego księży i ​​wiernych jest wielu patriotycznych Ukraińców, z których część walczy na froncie z Rosjanami.

Jednak dowody na to, że przywódcy kościelni działali w różnym stopniu jako pośrednicy wroga, spowodowały zmianę opinii wśród nacisków opinii publicznej na działanie.

Według najnowszych danych ponad 50 księży jest podejrzanych o współpracę z siłami rosyjskimi. Jednym z najbardziej znanych jest ksiądz Mykoła Jewtuszenko, który podobno współpracował z Rosjanami podczas ich barbarzyńskiej 33-dniowej okupacji Buczy, udzielając błogosławieństw okupującym żołnierzom i wzywając swoich parafian do powitania najeźdźców. Poza próbami wsparcia inwazji w imieniu swojego kościoła, wymienił także lokalnych mieszkańców, którzy najprawdopodobniej przeciwstawią się okupacji Buczy, miasta na północny zachód od Kijowa, które stało się synonimem rosyjskich zbrodni wojennych.

We wrześniu i listopadzie podczas akcji policyjnych w budynkach UPC znaleziono prorosyjską literaturę i rosyjskie paszporty. Wcześniej w tym miesiącu metropolita Paweł, opat Ławry, został umieszczony w areszcie domowym przed przesłuchaniami mającymi ustalić, czy podżegał do podziałów religijnych i chwalił rosyjską inwazję. Paweł mówi, że działania przeciwko niemu i wypędzenie mnichów z klasztoru były motywowane politycznie.

Kreml próbuje wykorzystać jako broń działania władz ukraińskich wobec UPC w celach propagandowych. W kwietniu zachodnie media, w tym Politico, oraz organizacje praw człowieka zostały zbombardowane tysiącami e-maili spambotów rzekomo pochodzących od zwykłych rosyjskich obywateli wyrażających głębokie zaniepokojenie, że Ukraina „prowokuje wojnę międzyreligijną”. Wiadomości spamowe z fałszywych kont twierdzą, że prezydent Ukrainy wyrzuca mnichów na ulicę, naruszając międzynarodowe normy i wolność wyznania.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -