13.3 C
Bruksela
Niedziela, kwiecień 28, 2024
AktualnościWojna na Ukrainie: Rakiety dalekiego zasięgu po raz pierwszy uderzyły w lotniska armii rosyjskiej

Wojna na Ukrainie: Rakiety dalekiego zasięgu po raz pierwszy uderzyły w lotniska armii rosyjskiej

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Według Putina rakiety dalekiego zasięgu trafiły w lotniska na terenach okupowanych przez Rosję

We wtorek 17 października ukraińskie siły specjalne poinformowały, że przeprowadziły niszczycielskie ataki na dwa lotniska armii rosyjskiej w Ługańsku i Berdiańsku, na terenach okupowanych przez Rosję we wschodniej i południowej Ukrainie.

Jak wynika z oświadczenia opublikowanego w Telegramie przez ukraińskie siły specjalne, operacja umożliwiła zniszczenie pasów startowych, dziewięciu helikopterów, systemu przeciwlotniczego i magazynu amunicji.

Armia rosyjska nie udzieliła żadnych komentarzy; Moskwa bardzo rzadko mówi o własnych stratach. Ale kanały Telegramu Rybar i WarGonzo, znajdujące się blisko armii rosyjskiej, zgłosiły atak z użyciem rakiet taktycznych dalekiego zasięgu (ATACM) na lotnisku w Berdiańsku, bez możliwości określenia rozmiarów zniszczeń.

Według Rybara, za którym podąża ponad 1.2 mln ludzi, w kierunku Berdiańska wystrzelono sześć rakiet dalekiego zasięgu, z czego trzy zostały zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną. Według tego źródła trzy pozostałe rakiety „trafiły w cel”, trafiając w skład amunicji i uszkadzając kilka helikopterów „w różnym stopniu”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, nie wspominając o tym konkretnym przypadku, z zadowoleniem przyjął fakt, że jego siłom udało się uderzyć w rosyjskie linie zaopatrzenia w czasie, gdy prowadzą one bardzo trudną kontrofensywę mającą na celu wyzwolenie okupowanych terytoriów.

Tego samego dnia Waszyngton ogłosił, że w wielkiej tajemnicy dostarczył siłom ukraińskim ATACMS (Army Taktyczny System Rakietowy) o zasięgu 165 km, aby mogły one ostrzeliwać rosyjskie tylne bazy.

Następnego dnia Władimir Putin zapewnił, że rakiety dalekiego zasięgu dostarczone Ukrainie przez Stany Zjednoczone jedynie „przedłużą agonię” kraju, a Kijów ze swojej strony liczy, że broń ta pomoże przyspieszyć trudny kontratak. trwa ofensywa.

Prezydent Ukrainy podziękował swoim zachodnim sojusznikom, którzy dostarczyli skuteczną broń, a także „każdemu ukraińskiemu bojownikowi”, stwierdzając, że udało mu się utrzymać pozycje wokół Awdijówki i Kupiańska na wschodniej Ukrainie, gdzie w ostatnich tygodniach armia rosyjska podjęła próby ofensywy.

Ukraina nalegała na to od miesięcy Europejczycy a Amerykanie zwiększają dostawy rakiet większego zasięgu, aby móc uderzyć Rosjan daleko za frontem i tym samym zakłócić ich łańcuch logistyczny.

Jednak jak dotąd Zachód przekazał jedynie ograniczoną liczbę swojej amunicji, obawiając się, że Ukraina mogłaby użyć jej do bezpośredniego ataku na terytorium Rosji, tak jak to już robi za pomocą własnych dronów.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -