12.6 C
Bruksela
Niedziela, kwiecień 28, 2024
AmerykaArgentyna, szkoła jogi fałszywie opisana jako „kult horroru”, bliska…

Argentyna, szkoła jogi fałszywie opisywana jako „kult horroru”, bliska uniewinnienia od jakiegokolwiek przestępstwa

ZRZECZENIE SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI: Informacje i opinie reprodukowane w artykułach są opiniami tych, którzy je podają i jest to ich własna odpowiedzialność. Publikacja w The European Times nie oznacza automatycznie poparcia dla poglądu, ale prawo do jego wyrażania.

TŁUMACZENIA ZASTRZEŻEŃ: Wszystkie artykuły na tej stronie są publikowane w języku angielskim. Przetłumaczone wersje są wykonywane za pomocą zautomatyzowanego procesu zwanego tłumaczeniami neuronowymi. W razie wątpliwości zawsze odsyłaj do oryginalnego artykułu. Dziękuję za zrozumienie.

Willy'ego Fautre'a
Willy'ego Fautre'ahttps://www.hrwf.eu
Willy Fautré, były chargé de Mission w rządzie belgijskiego Ministerstwa Edukacji i w belgijskim parlamencie. Jest dyrektorem ds Human Rights Without Frontiers (HRWF), organizacja pozarządowa z siedzibą w Brukseli, którą założył w grudniu 1988 r. Jego organizacja ogólnie broni praw człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem mniejszości etnicznych i religijnych, wolności słowa, praw kobiet i osób LGBT. HRWF jest niezależna od jakiegokolwiek ruchu politycznego i jakiejkolwiek religii. Fautré przeprowadził misje informacyjne na temat praw człowieka w ponad 25 krajach, w tym w niebezpiecznych regionach, takich jak Irak, sandinowska Nikaragua czy zajęte przez maoistów terytoria Nepalu. Jest wykładowcą na uczelniach wyższych z zakresu praw człowieka. Opublikował wiele artykułów w czasopismach uniwersyteckich na temat relacji między państwem a religiami. Jest członkiem Press Clubu w Brukseli. Jest obrońcą praw człowieka w ONZ, Parlamencie Europejskim i OBWE.

7 grudnia argentyńska gazeta „NACION” zatytułował artykuł na temat Szkoły Jogi w Buenos Aires (BAYS) oskarżonej o działalność przestępczą „Sprawa wróciła do zera, a oskarżeni są bliscy uniewinnienia”. Do takiej konkluzji doszedł autor artykułu Gabriel di Nicola, po tym jak sąd apelacyjny stwierdził nieważność skierowania sprawy do rozpoznania.

Decyzję podjęła II Izba Sądu Apelacyjnego Federalnego Sądu Karnego i Więziennego w Buenos Aires, w skład której weszli sędziowie Martin Irurzun, Roberto Boico i Eduardo Farah.

Argentyna 2023 0609 2 Argentyna, szkoła jogi fałszywie określona jako „kult horroru” bliska uniewinnienia od wszelkich przestępstw
Argentyna: szkoła jogi fałszywie opisana jako „kult horroru” bliska uniewinnienia od jakiegokolwiek przestępstwa 2

W sprawie BAYS siedemnaście osób było ściganych za przestępstwa związane z nielegalnym zrzeszaniem się, handlem ludźmi w celu wykorzystywania seksualnego i praniem brudnych pieniędzy. W ciągu ostatnich kilku lat setki mediów w Argentynie i za granicą przedstawiało grupę jogi, na której czele stał 85-letni Juan Percowicz, jako „kult horroru”.

We wrześniu ubiegłego roku, na wniosek prokuratora federalnego Carlosa Stornelliego i jego kolegi z Biura Prokuratora Generalnego ds. Handlu Ludźmi i Wyzysku Ludzi (PROTEX), Alejandry Mangano, sędzia federalny Ariel Lijo zamknął śledztwo w tej sprawie i skierował je do proces, w którym wzięło udział 17 oskarżonych, w tym Juan Percowicz, 85-letni lider szkoły jogi, którego prokuratorzy zidentyfikowali jako szefa rzekomej organizacji przestępczej.

9 kobiet uznało się za ofiary handlu ludźmi w celu wykorzystania seksualnego wbrew swojej woli

Dziewięć kobiet, które uczęszczały na zajęcia w Szkole Jogi w Buenos Aires (BAYS), oskarżonych o rzekomy handel ludźmi w celach prostytucji, zostało uznanych przez dwóch prokuratorów PROTEX za ofiary BAYS, pomimo ich wielokrotnych i stanowczych zaprzeczeń, jakoby kiedykolwiek uprawiały prostytucję.

Do 2012 r. wykorzystywanie seksualne było karalne na mocy ustawy 26.364, jednak 19 grudnia 2012 r. ustawę tę zmieniono w taki sposób, że umożliwiła ona kontrowersyjną interpretację i wdrożenie. Obecnie jest identyfikowany jako Ustawa nr 26.842 o zapobieganiu i karaniu handlu ludźmi oraz pomocy ofiarom.

W sprawie niektórych aspektów wdrażania tej ustawy HRWF zwróciła się o wyjaśnienia do pani Marisy Tarantino, zastępcy prokuratora Krajowej Prokuratury Karnej i Zakładu Karnego nr 34 oraz byłego prokuratora prawnego Biura Prokuratora Generalnego. Jest także specjalistką w zakresie wymiaru sprawiedliwości (Universidad de Buenos Aires/Uniwersytet w Buenos Aires) oraz posiada tytuł magistra prawa karnego (Universidad de Palermo/Uniwersytet w Palermo).

Oto niektóre z jej komentarzy prawnych:

Przede wszystkim nie wypowiadam się w konkretnych przypadkach, gdy nie znam akt, ale mogę udzielić wyjaśnień technicznych. To, co można rozumieć przez „prostytucję”, jest kwestią interpretacji, ale ogólnie rozumie się ją jako wymianę seksu na pieniądze lub inne korzyści o wartości ekonomicznej.

Ustawa ta zreformowała Kodeks karny w różnych artykułach, które przewidują kilka klasyfikacji karnych przypadków handlu ludźmi i wykorzystywania osób (art. 125 bis, 126, 127, 140).

Zgodnie z tym prawem promowanie, ułatwianie lub komercjalizacja prostytucji innych osób lub jakiejkolwiek innej formy świadczenia usług seksualnych innym osobom stanowi działalność przestępczą.

W nowelizacji definicji karnych odnoszących się do wykorzystywania seksualnego wprowadzono m.in wyraźną wzmiankę o braku znaczenia prawnego zgody podmiotu biernego. Jednocześnie reforma przeniosła także tzw. „środki popełnienia przestępstwa”, które w poprzedniej ustawie znajdowały się w podstawowych definicjach, a obecnie stanowią przestępstwo kwalifikowane.

Obie decyzje skutkują radykalną zmianą w traktowaniu prostytucji w sferze karnej.

Kluczem do reformy jest to, że „środki popełnienia”, które wcześniej definiowały elementy przestępstwa w podstawowej definicji, przestały nimi być. Wszelkie przypadki stosowania przymusu, przemocy fizycznej, a nawet wykorzystywania stanu bezbronności zaliczane są do przestępstw kwalifikowanych. Zatem podstawowa definicja przewiduje doskonale autonomiczną wymianę, wolną od stosowania przemocy i przymusu.

Krótko mówiąc, jeżeli w konkretnej sprawie organy ścigania wykryją działalność, którą klasyfikują jako formą „prostytucji”, nawet jeśli jest ona wykonywana przez osoby dorosłe i niezależne, będą one obiektywnie uznawane za ofiary a ci, którzy umożliwiają tę działalność lub czerpią z niej jakąkolwiek korzyść, choćby miała ona charakter okazjonalny, będą podlegać karze.”

W swoim raporcie, w którym żądali także aresztowania Percowicza, założyciela i lidera BAYS, oraz pozostałych podejrzanych, prokuratorzy Stornelli, Mangano i Marcelo Colombo, ten ostatni również członek PROTEX, argumentowali, że BAYS zbierał 500,000 XNUMX dolarów miesięcznie i że większość dochodów pochodziła z seksualnego wykorzystywania „studentów”.

Po tym, jak prawnicy części oskarżonych, Claudio Caffarello i Fernando Sicilia, zostali poinformowani o decyzji sądu, oświadczyli LA NACION:

„To bardzo odważna decyzja. Na podstawie opinii biegłego Korpusu Medycyny Sądowej Sądu Najwyższego udowodniono, że osoby zidentyfikowane jako ofiary nie przechodziły przez sytuacje bezbronności, nie były obezwładnione i zawsze działały ze swobodną samokontrolą. ich zachowania. Zawsze byliśmy przekonani, że w tej sprawie nie doszło do przestępstwa.”

Prawnik Alfredo Olivan, który wraz ze swoim kolegą Martínem Calvetem Salasem reprezentuje ośmiu oskarżonych, uważa, że ​​ich klientów należy uznać za niewinnych nielegalnego zrzeszania się, handlu ludźmi w celu wykorzystywania seksualnego i prania brudnych pieniędzy. I zapowiedział, że złoży wniosek o uniewinnienie wszystkich swoich klientów.

O bezbronności osób niebędących ofiarami wpadających w ręce PROTEX

Pytanie zadane przez HRWF pani Marisie Tarantino brzmiało: „Jakie są krajowe środki prawne, które pozwalają domniemanej ofierze prostytucji NIE zostać uznaną za ofiarę i NIE brać udziału w sprawie karnej przeciwko osobie trzeciej?”

Odpowiedź Tarantino brzmiała:

Obecne prawo procesowe wyraźnie uznaje prawo ofiar do bycia wysłuchanym i uwzględnienia ich opinii. Muszą być informowani o przebiegu postępowania i mieć prawo do żądania kontroli decyzji, które kładą kres procesowi.

Mają także prawo występować w charakterze powodów w celu wniesienia oskarżenia przeciwko oskarżonym. Jednakże ofiary nie są uprawnione do rozstrzygania o postępowaniu karnym z zakresu prawa publicznego. Przestępstwa związane z wykorzystywaniem seksualnym są przestępstwami działań publicznych. Dlatego też decyzja ofiary o niewznawianiu postępowania karnego, choć może i powinna zostać wysłuchana, nie wystarczy do zamknięcia sprawy. Prawo uznaje, że w przypadku przestępstw popełnionych z udziałem społeczeństwa w grę wchodzi interes państwa, a ściganie musi być kontynuowane, nawet jeśli ofiara się nie zgadza. Dlatego prokuratorzy są do tego zobowiązani, chyba że wykluczą zaistnienie przestępstwa ze względu na brak dowodów lub niedostosowanie sprawy do wymogów prawa karnego.

Przeklęte wnioski

W trakcie całej akcji przeciwko szkole jogi metody stosowane przez PROTEX budziły duże kontrowersje.

PROTEX sfabrykował sprawę karną na podstawie nieudanego śledztwa przygotowawczego i niewiarygodnych zeznań jednej osoby, co doprowadziło do publicznego sfabrykowania dorosłych kobiet jako ofiar wykorzystywania seksualnego, pomimo ich stanowczego i wielokrotnego zaprzeczania.

PROTEX zorganizował spektakularną operację policji i pokaz siły na dużą skalę, o którym poinformowano media w oczywistym celu skorzystania z dużego rozgłosu, podczas gdy można było i należało ją zorganizować dyskretnie i ogłosić później w wyważonym notatce prasowej Konferencja prasowa.

PROTEX zdecydował się na użycie przemocy podczas przeszukań mieszkań, wybijając drzwi wejściowe, gdy mieszkańcy oferowali otwarcie ich kluczami.

PROTEX zorganizował niezwykle wizualny pokaz odkrycia gotówki rzekomo pochodzącej z handlu ludźmi w celach prostytucji.

PROTEX sfilmował akcję, ale nie w sposób neutralny, aby pokazać swój rzekomy profesjonalizm i skuteczność, a następnie upublicznił filmy.

Od początku, w sprawie BAYS nie było żadnych ofiar, tak jak zawsze głośno twierdziło dziewięć kobiet, a teraz potwierdza to opinia biegłego Korpusu Medycyny Sądowej Sądu Najwyższego.

W wyniku działania PROTEX

– 19 osób, w tym prawie 85-letni założyciel BAYS, zostało aresztowanych pod zarzutem działalności przestępczej i spędziło w więzieniu od 18 do 84 dni

– nazwiska kilku kobiet określonych jako prostytutki, mimo ich zaprzeczeń, zostały niesłusznie upublicznione

– kilka ofiar tej operacji policyjnej straciło mężów lub partnerów, pracę lub klientów w związku z działalnością gospodarczą.

Niektóre szkody są nie do naprawienia. „Kult horroru”, jak BAYS opisywano w setkach artykułów prasowych i programów telewizyjnych, nigdy nie istniał. Fałszywe wiadomości, ale prawdziwe szkody.

- Reklama -

Więcej od autora

- EKSKLUZYWNA TREŚĆ -spot_img
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -spot_img
- Reklama -

Musisz przeczytać

Ostatnie artykuły

- Reklama -