Ochrona 373
No 204
Ateny, 29 stycznia 2024 r
ECYKLIOS 3 0 8 5
Do chrześcijan Kościoła greckiego
Narodzony w Panu, umiłowany,
Jak Was poinformowano, zaledwie kilka dni temu, czyli 23 stycznia 2024 r., Hierarchia Kościoła greckiego, będąca najwyższą władzą naszego Kościoła, zbadała kwestię, która pojawiła się w naszych czasach, a mianowicie ustanowienie „małżeństwa cywilnego” homoseksualistów, ze wszystkimi konsekwencjami, jakie to niesie dla prawa rodzinnego.
Hierarchia omówiła tę sprawę w sposób odpowiedzialny i trzeźwy, udowadniając po raz kolejny swoją jedność, a następnie jednomyślnie zdecydowała o niezbędnych rzeczach, które ogłoszono.
Jedną z decyzji, które podjęła, było poinformowanie zboru, który chce usłyszeć jej decyzje i stanowisko.
W tym kontekście Hierarchia wzywa was wszystkich do wyrażania prawdy w tej poważnej sprawie.
1. Dzieło Kościoła na przestrzeni wieków jest dwustronne, tj. teologiczne, poprzez wyznawanie wiary objawionej przez Chrystusa i przeżywanej przez jego świętych, oraz duszpasterskie, poprzez przepowiadanie i prowadzenie ludzi do żywego Chrystusa. Jej dzieło widać w Piśmie Świętym oraz w postanowieniach Synodów Ekumenicznych i Lokalnych, które ustalają warunki wiary prawosławnej i święte zasady oraz określają granice, w jakich wszyscy jej członkowie, duchowni, mnisi i świeccy, powinni przestrzegać. W ten sposób Kościół pasterzy, czyli uzdrawia choroby duchowe ludzi, aby chrześcijanie żyli w jedności z Chrystusem i braćmi, uwalniali się od egoizmu i rozwijali filantropię i filantropię, czyli egoistyczną, egoistyczną miłość, która stała się miłością bezinteresowną.
2. Bóg kocha wszystkich ludzi, sprawiedliwych i nieprawych, dobrych i złych, świętych i grzeszników, także Kościół. Przecież Kościół jest duchowym szpitalem, który uzdrawia ludzi, nie wykluczając nikogo, jak pokazuje przypowieść o dobrym Samarytaninie, opowiedziana przez Chrystusa (Łk I', 3037). Szpitale i lekarze robią to samo w przypadku dolegliwości fizycznych. Kiedy lekarze operują ludzi, nikt nie może twierdzić, że nie ma w nich miłości.
Ale ludzie różnie reagują na tę miłość do Kościoła; niektórzy tego chcą, niektórzy nie. Słońce wysyła swoje promienie do całego stworzenia, ale niektóre świecą, inne płoną, a to zależy od natury tych, którzy otrzymują promienie słoneczne. W ten sposób Kościół kocha wszystkie swoje ochrzczone dzieci i wszystkich ludzi, którzy są stworzeniami Bożymi, młodych i starych, samotnych i żonatych, duchownych, mnichów i świeckich, uczonych i nieuczonych, książąt i biednych, heteroseksualnych i homoseksualnych, i praktykuje swoją miłość w sposób filantropijny, jest to na tyle oczywiście, że sami tego chcą i naprawdę żyją w Kościele.
3. Teologia Kościoła dotycząca małżeństwa wywodzi się z Pisma Świętego, nauczania Ojców Kościoła i przepisu o sakramencie małżeństwa. W Księdze Rodzaju napisano: „27. I Bóg stworzył człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył; stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. 28. I Bóg im pobłogosławił, mówiąc do nich: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, zapełnijcie ziemię i posiądziecie ją, i panujcie nad rybami morskimi (i zwierzętami), nad ptactwem niebieskim (i nad wszelkim bydłem, nad całą ziemią) i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi” (Rdz 1, 27-28). Oznacza to, że „dwoistość obu natur i ich wzajemne uzupełnianie się nie są wymysłami społecznymi, lecz są zapewnione przez Boga”; „świętość związku mężczyzny i kobiety odnosi się do relacji między Chrystusem a Kościołem”; „Małżeństwo chrześcijańskie nie jest tylko umową o wspólnym pożyciu, ale świętym sakramentem, przez który mężczyzna i kobieta otrzymują łaskę Bożą, aby mogli kontynuować swoją przebóstwianie”; „ojciec i matka są elementami składowymi dzieciństwa i dojrzałego życia”.
Cała teologia małżeństwa jest wyraźnie widoczna w kolejności misterium małżeństwa, w obrzędach i błogosławieństwach. W tej tajemnicy głoszone jest zjednoczenie mężczyzny i kobiety w Chrystusie Jezusie, pod pewnymi warunkami. Skutkiem małżeństwa w Chrystusie jest stworzenie dobrego małżeństwa i rodziny, narodziny dzieci jako owoc miłości obojga małżonków, mężczyzny i kobiety, oraz ich związek z życiem Kościoła. Bezdzietność, nie będąca winą małżonków, nie niszczy małżeństwa w Chrystusie.
Tradycyjna rodzina chrześcijańska składa się z ojca, matki i dzieci i w tej rodzinie dzieci dorastają w świadomości macierzyństwa i ojcostwa, które będą istotnymi elementami ich dalszego rozwoju.
Z drugiej strony, jak widać w „Trebniku” Kościoła, istnieje wyraźny związek pomiędzy tajemnicami chrztu, namaszczenia, małżeństwa, spowiedzi i Komunii Świętej Ciała i Krwi Chrystusa. Jakiekolwiek zerwanie w tej relacji powoduje problemy kościelne.
Dlatego jesteśmy ochrzczeni i namaszczeni do uczestnictwa w Ciele i Krwi Chrystusa. Ceremonia zaślubin odbywa się po to, aby małżonkowie i rodzina mogli uczestniczyć w tajemnicy Eucharystii oraz uczestniczyć w Ciele i Krwi Chrystusa. Jakakolwiek przerwa w tym połączeniu tajemnic jest odpadaniem.
Kościół opiera się na tej tradycji przekazanej świętym przez Boga i nie może zaakceptować żadnej innej formy małżeństwa, a tym bardziej tzw. „małżeństwa homoseksualnego”.
4. W państwie prawnym państwo wraz ze swoimi instytucjami ma władzę projektować ustawy i uchwalać ustawy, aby w społeczeństwie panowała jedność, pokój i miłość.
Kościół jest jednak instytucją starożytną, ma wielowiekowe tradycje, brał udział we wszystkich próbach ludu wszystkich czasów, odegrał decydującą rolę w jego wolności, jak widać w historii, najstarszej i najbardziej niedawne i każdy powinien oddać mu należny szacunek. Przecież wszyscy władcy, z wyjątkiem kilku, są jej członkami mocą i błogosławieństwem. Kościół nie wspiera ani nie przeciwstawia się, ale rządzi według Boga i pasterzem nad wszystkimi. Dlatego ma szczególny powód, aby go szanować.
W sprawie tak zwanego „politycznego małżeństwa homoseksualistów” Święty Synod nie tylko nie może milczeć, ale musi wypowiadać się z miłością i miłosierdziem dla wszystkich. Dlatego też hierarchia Kościoła greckiego w swojej niedawnej decyzji jednomyślnie i jednomyślnie, z powodów, dla których argumentowała, ogłosiła, że „całkowicie i kategorycznie sprzeciwia się proponowanej ustawie”.
A ta jednoznaczna decyzja opiera się na fakcie, że „inicjatorzy projektu ustawy oraz ci, którzy się z nią zgadzają, opowiadają się za zniesieniem ojcostwa i macierzyństwa oraz ich przekształceniem w rodzicielstwo neutralne, zanikiem ról obu płci w rodzinie i miejscu nad nim ochrona interesów przyszłych dzieci i wyborów seksualnych dorosłych homoseksualistów”.
Co więcej, wprowadzenie „adopcji dzieci” skazuje przyszłe dzieci na dorastanie bez ojca i matki w środowisku pomieszania ról rodzicielskich, pozostawiając otwarte okno dla tak zwanej „ciąży zastępczej”, która będzie stanowić zachętę do wykorzystywania bezbronnych kobiet i zmianę świętej instytucji rodziny.
Kościół, który musi wyrażać wolę Bożą i ortodoksyjnie kierować swoimi członkami, nie może tego wszystkiego zaakceptować, bo w przeciwnym razie zdradzi swoją misję. Czyni to nie tylko z miłości do swoich członków, ale także z miłości do samego państwa i jego instytucji, aby przyczyniały się one do społeczeństwa i przyczyniały się do jego jedności.
Akceptujemy oczywiście prawa człowieka, jeśli poruszają się one w dopuszczalnych granicach, połączone z ich obowiązkami, jednak legalizacja absolutnego „prawa” do bycia praktycznie ubóstwionym stanowi wyzwanie dla samego społeczeństwa.
5. Kościół interesuje się rodziną, która jest komórką Kościoła, społeczeństwa i narodu. Państwo musi to także wspierać, gdyż w obowiązującej Konstytucji rozumie się, że „rodzina jako podstawa utrzymania i promocji narodu, a także małżeństwo, macierzyństwo i dzieciństwo znajdują się pod ochroną państwa” (art. 21 ) .
Zgodnie ze Statutem Kościoła greckiego, który jest prawem państwowym (590/1977), „Kościół grecki współpracuje po państwie w sprawach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania, takich jak… promocja instytucji małżeństwa i rodziny” (nr 2/XNUMX). XNUMX).
Dlatego wzywamy państwo do zajęcia się problemem demograficznym, który staje się bombą gotową do wybuchu i który jest najważniejszym problemem narodowym naszych czasów, którego rozwiązanie podważa ustawa, która ma zostać uchwalona, i wzywamy go, aby wspierać rodziny wielodzietne, które oferują wiele społeczeństwu i narodowi.
Wszystko to hierarchia Kościoła greckiego ogłasza wszystkim swoim członkom w poczuciu pasterskiej odpowiedzialności i miłości, ponieważ tak zwane „małżeństwo homoseksualne” nie tylko stanowi podważenie małżeństwa chrześcijańskiego i instytucji tradycyjnej greckiej rodziny , co zmienia jego standard, ale także dlatego, że homoseksualizm jest potępiany przez całą tradycję kościelną, począwszy od apostoła Pawła (Rz 1, 2432), a dotyczy pokuty, czyli zmiany stylu życia.
Oczywiście istnieje podstawowa zasada, że choć Kościół potępia każdy grzech jako oddalający człowieka od Światła i miłości Boga, to jednocześnie kocha każdego grzesznika, bo i on ma „obraz Boży” i może osiągnąć „podobieństwo” . jeśli będzie współpracował z łaską Bożą.
Święty Synod kieruje to odpowiedzialne słowo do was, błogosławieni chrześcijanie, do swoich członków i do wszystkich, którzy oczekują jego słowa, ponieważ Kościół „mówi prawdę z miłością” (Ef 4, 15) i „miłuje prawdą”. (2 Jana 1, 1).
† JEROMEN z Aten, Prezydent
† Serafin z Karistias i Skyros
† Eustacjusz z Monemwazji i Sparty
† Aleksy z Nicei †
Chryzostom z Nikopolis i Prewezy
† Teoklit z Jerisos, Agios Yoros i Ardamerios
† Teoklit z Markonii i Comotina Panteleimon
† Jerzy z Kitrusi i Katarzyna
† Maksym z Janiny
† Ellasson z Charito
† Amphilochius z Tyru, Amorgos i wysp
† Nicefor z Gortyna i Megalopolis
† Damasceński z Etolii i Akarnanii
Sekretarz generalny:
archi. Ioannisa Karamouzisa
Źródło:tutaj